Rok bloga co przeczytałam
Pierwsze koty za płoty - tak w skrócie można podsumować pierwsze 365 dni mojej blogowej działalności. Kiedy rok temu założyłam co przeczytałam nie wiedziałam, że blogowanie tak mnie wciągnie. Nie ma praktycznie dnia, żebym nie zajrzała na Wasze blogi w poszukiwaniu jakiejś książki wartej przeczytania. Uwielbiam dyskusje pod okołoksiążkowymi postami i te chwile, kiedy listonosz od drzwi krzyczy "książka do Dorotki!". Znalazłam tu między książkowymi blogerami swoje miejsce, i póki co nie zamierzam go opuszczać.
W tym czasie nie obyło się rzecz jasna bez paru błędów, dziś kilka rzeczy zrobiłabym inaczej, ale generalnie jestem zadowolona. Na przykład chciałam wkleić tu kawałek jakieś mojej "recenzji" z pierwszych postów żeby się pośmiać ale wiecie co? Nie było aż tak źle (te naprawdę kiepskie skasowałam dawno temu:P) Trafiły się kwiatki z wyśrodkowanym tekstem i dzieła na całe dwa akapity, ale to nie warte nawet wspominania.
Jak wiecie do tej pory publikowałam bardzo często, co też widać po ilości postów z zeszłego roku (148). Przez jedenaście miesięcy szłam jak burza, by w grudniu zaliczyć spory dołek jeśli chodzi o czytanie. Przeholowałam, lektura nie przynosiła mi takiej radości jak wcześniej. Dlatego zwolniłam obroty, i choć czasu na czytanie wciąż mam sporo to nie wciągam już trzech książek tygodniowo. Stąd w tym roku będę rozważniej dobierać sobie lektury, ponieważ prawdopodobnie czytać będę mniej. Jak będzie, czas pokaże.
Na koniec chciałabym podziękować za Waszą obecność, dobre słowo i rady, których udzielaliście i mam nadzieję będziecie mi udzielać. Drugi rok blogowania uważam za otwarty:)
W tym czasie nie obyło się rzecz jasna bez paru błędów, dziś kilka rzeczy zrobiłabym inaczej, ale generalnie jestem zadowolona. Na przykład chciałam wkleić tu kawałek jakieś mojej "recenzji" z pierwszych postów żeby się pośmiać ale wiecie co? Nie było aż tak źle (te naprawdę kiepskie skasowałam dawno temu:P) Trafiły się kwiatki z wyśrodkowanym tekstem i dzieła na całe dwa akapity, ale to nie warte nawet wspominania.
Jak wiecie do tej pory publikowałam bardzo często, co też widać po ilości postów z zeszłego roku (148). Przez jedenaście miesięcy szłam jak burza, by w grudniu zaliczyć spory dołek jeśli chodzi o czytanie. Przeholowałam, lektura nie przynosiła mi takiej radości jak wcześniej. Dlatego zwolniłam obroty, i choć czasu na czytanie wciąż mam sporo to nie wciągam już trzech książek tygodniowo. Stąd w tym roku będę rozważniej dobierać sobie lektury, ponieważ prawdopodobnie czytać będę mniej. Jak będzie, czas pokaże.
Na koniec chciałabym podziękować za Waszą obecność, dobre słowo i rady, których udzielaliście i mam nadzieję będziecie mi udzielać. Drugi rok blogowania uważam za otwarty:)
Pierwszy rok za Tobą. Życzę Ci wielu lat udanego blogowania. I dużo inspiracji.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję i życzę dalszego udanego blogowania:) A co do czytania, ja uważam, ze lepiej czytać troche mniej, ale wlasnie rozsądniej wybierać lektury. Pozdrawiam ciepło:):*
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńDorotko, gratuluję pierwszej rocznicy i życzę wielu kolejnych, wspaniałych lektur, mnóstwo czasu na czytanie i dzielenie się z nami swoimi wrażeniami, mnóstwa czytelników, przesympatycznych wydawnictw zasypujących Cię cudownymi lekturami. Niech blogowanie przynosi Ci wiele radości i satysfakcji.
OdpowiedzUsuńUroczyście ściskam Cię :-).
Uroczyście oddaje uścisk i dziękuję za piękne życzenia:)
UsuńO rety, gratuluję!:D Ja dopiero w październiku będę świętować:) Życzę mnóstwa czasu na czytanie i dalszego rozwijania pasji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki:) do października zleci ani się obejrzymy :)
UsuńTo już roczek? No proszę, szybko zleciało ;) Oby kolejny rok przyniósł Ci masę dobrych książek i jeszcze więcej ludzi, z którymi będziesz mogła dzielić się wrażeniami z lektury :)
OdpowiedzUsuńZleciało, pamiętasz jak kiedyś rozmawiałyśmy i Ty wtedy miałaś rok? Mówiłaś, że to dopiero rok a ja myślałam, że rok to kupa czasu. Teraz wiem, że rok to faktycznie dopiero :)
UsuńGratuluję wytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dzięki:) pozdrawiam:)
UsuńGratuluję! Pierwszy rok najtrudniejszy, ale potem będzie już znacznie łatwiej :D Życzę dużo zapału do czytania, pisania i odwiedzania blogów, ale pamiętaj, że nic na siłę, bo czasem nawet od książek trzeba odpocząć :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) rzeczywiście nie ma co za dużo czytać, bo potem ma się objawy przedawkowania :)
UsuńAleż ten czas leci :) Potwierdzam, blogowanie wciąga. Życzę Ci wielu inspiracji, wytrwałości i oczywiście wolnych chwil, które na to blogowanie będziesz mogła poświęcać. Właśnie patrzę, że pomimo upływu roku jakimś cudem wciąż nie zaobserwowałam Twojego bloga. Musze to zaraz zmienić :)
OdpowiedzUsuńLeci leci:( dziękuję za życzenia. Nie zauważyłam, że mnie nie obserwujesz bo zaglądasz do mnie i czytasz moje wypocinki:) ale miło mi, że dolaczylas do obserwatorów ;)
Usuńjak szybko zleciał ten rok, gratuluję blogowych sukcesów i życzę dalszych wspaniałych książkowych przygód. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńGratuluję! :) Życzę wytrwałości i dalszego blogowania! :)
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteczka-madelineee.blogspot.com/
Dziękuję:)
UsuńŻyczę wszystkiego najlepszego i powodzenia w blogowaniu :) Mam nadzieję, że następny rok będzie dla Ciebie co najmniej tak samo satysfakcjonujący :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mam taką nadzieję:)
UsuńGratuluję Dorotko :) Życzę kolejnych wielu lat blogowania, samych wspaniałych książek oraz spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNominowałam się do LBA :D więcej informacji na blogu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, już zagladnelam do Ciebie:)
UsuńŻyczę Ci zatem jeszcze wielu lat tutaj, jak również ogromnych, blogowych sukcesów i zadowolenia z czytanych lektur :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńGratulacje! Życzę kolejnych lat owocnego blogowania! Wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńDzięki;)
Usuńgratuluję! :D :D i życzę ich dużo, dużo więcej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŻyczę wytrwałości w blogowaniu, weny i świetnych wyników czytelniczych.
OdpowiedzUsuńOby więcej udanych lat! :)
Pozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Dziękuję:)
UsuńPowodzenia w następnych latach blogowania! I nic na siłę.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPierwsze koty za płoty. Gratuluje i życzę wielu kolejnych satysfakcjonujących lat w blogowaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńDorotko! Życzę Ci kolejnych blogowych urodzin-trzymam kciuki za wszystkie marzenie, które czekają u progu Twojego blogowego dorobku.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
Usuńszybko ten rok zleciał prawda?:)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuń:)
UsuńRok! Oby tak dalej. Życzę ci kilku wspaniałych lat i satysfakcji z tego, co robisz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
polecam-goodbook.blogspot.com
Dziękuję:)
UsuńU mnie też niebawem rok:) Życzę ci wszystkiego najlepszego w kolejnych latach blogowania i gratuluję wyników:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) właśnie pamiętam, że my w mniej więcej jednym czasie zaczynalysmy:)
UsuńGratulację! I żebyś między nami była jeszcze dłużej!
OdpowiedzUsuńWiadomo, że nie ma sensu czytać na siłę :) Ja czytam, gdy mam ochotę, a że np. na razie jest to od 1 stycznia 10 książek no to tak jakoś wyszło :D Moim zdaniem nie ma nic złego w wyciąganiu 3 książek na tydzień, o ile sprawia ci to przyjemność, a nie robisz to dla wyniku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ci roku w blogosferze :) Oby tak dalej :D Ja tam swoich recenzji nie usuwam, można się śmiać do woli xD
Gratuluje Ci serdecznie i trzymaj tak dalej :) Ja jestem dopiero na początku tej drogi, mam nadzieję, że dotrwam do podobnego jubileuszu :D
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim niech czytanie daje radość ! :)
3 książki tygodniowo to naprawdę dużo. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości i życzę żeby Ci jej nie zabrakło :)
OdpowiedzUsuńTo już górki! Życzę wielu owocnych lat z blogiem ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję roku i oby jeszcze wiele takich lat przed Tobą i blogiem. ;) Oby czytanie znowu sprawiało radość, a blogowanie nigdy nie stało się przykrym obowiązkiem. Dużo energii i radości oraz motywacji. ;) I żeby listonosz przychodził tylko z ciekawymi tytułami. ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ci; życzę zapału do dalszej pracy :)
OdpowiedzUsuń:) U mnie ponad dwa lata, i w tej chwili przechodzę kryzys blogowania i w związku z tym życzę Ci żebyś Ty takich kryzysów nie miewała.
OdpowiedzUsuńNigdy nie patrzyłam, kiedy napisałaś pierwszą notkę, ale byłam pewna, że blogujesz kilka dobrych lat, dobrze się czyta Twoje notki :) Życzę Ci satysfakcji z blogowania i wielu blogowych lat :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Twojemu blogowi wielu kolejnych lat!
OdpowiedzUsuńGratuluję! I powodzenia w dalszym blogowaniu.
OdpowiedzUsuńŁał! Kochana jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
Super, że z nami jesteś :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Właśnie sobie uświadomiłam, że i mój log miał pierwsze urodziny :)
OdpowiedzUsuń