Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Nareszcie jestem wolny. Ogar piekielny ściga mnie - Zamach na Martina Luthera Kinga i wielka obława na jego zabójcę.

Obraz
W 1968 roku Martin Luther King, pastor działający na rzecz równouprawnienia czarnoskórych, postanowił wspomóc strajkujących śmieciarzy w Memphis, i przybył na miejsce by poprowadzić pokojowy marsz. Jego uczestnicy mieli nieść jakże wymowne transparenty "Jestem człowiekiem". To tam spotkało Kinga przeznaczenie, którego od dawna się obawiał - kula, którą wystrzelił James Earl Ray, zabiła pewną epokę i spowodowała kolejną, ogromną wyrwę na jedności USA. Historyk Hampton Sides  na bazie obszernej dostępnej literatury przedstawił przebieg tamtych zdarzeń. Dyskryminacja to ogar piekielny, co kąsa czarnych każdego dnia.                                  Martin Luther King junior (1967)  To nie rozrywka To nie jest beletrystyka - już na wstępie uczula czytelnika autor. Sides postarał się, by opowiadaną przez niego historię czytało się płynnie i udało mu się do tego stopnia, że niektórzy nazwali tę książkę thrillerem. Nie, to nie thriller, choć naprawdę czytając można by p

Nigdy nie poddam się! Udomowiona - pod patronatem co przeczytałam

Obraz
 Jest mi niezmiernie miło poinformować, że dzisiaj premierę ma pierwsza książka, którą mój blog objął patronatem medialnym. Nigdy nie poddam się! Udomowiona recenzowałam już jakiś czas temu . Miałam również przyjemność napisać parę słów na skrzydełko:  Rodzina jest dla Ciebie najważniejsza? Dajesz z siebie wszystko, a jednak czujesz, że to wciąż za mało? Koniecznie poznaj historię Alicji, która zbyt długo stawiała dobro innych na pierwszym miejscu. Być może po lekturze tytuł stanie się i Twoim życiowym mottem. Jeśli jesteście zainteresowani tym tytułem, to w przyszłym tygodniu zajrzyjcie na fanpage bloga, będzie można wygrać egzemplarz:)

Nie zaiskrzyło. Przemysław Garczyński - Kelner [recenzja]

Obraz
W Poznaniu zostaje zamordowany kibic Legii Warszawa, a na miejscu zbrodni widnieje napis: "Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie". W niedługim czasie zostają znalezione kolejne zwłoki. Czy w Poznaniu grasuje seryjny morderca? Którym tropem powinni podążyć śledczy - sportowym, związanym z literaturą czy tym kierującym ku obrzędom pogrzebowym wikingów? Poznańscy policjanci wraz z warszawskim partnerem nie będą mieli łatwego zadania. Książka ciekawiła mnie od dłuższego czasu, w okolicach premiery było o niej całkiem głośno. Rozgłosowi na pewno sprzyjał fakt, że autorem Kelnera jest bloger - Przemysław Garczyński to 3telnik, którego pewnie spora część książkoholików w jakiś sposób kojarzy.  Ten tytuł to jego debiut literacki.  Policja a policja w kryminale Czy od kryminału można wymagać, by bezwzględnie odzwierciedlał pracę policjantów? Według mnie nie. Zwracam na to uwagę, ponieważ w posłowiu autor zaznaczył, że pisząc swoją książkę zapewne złamał

Jak zmienić stan cywilny? Olga Rudnicka - Były sobie świnki trzy [recenzja]

Obraz
Jolka, Kama i Martusia to tak zwane "żony swoich mężów". Bogaci partnerzy utrzymują swoje drugie połówki nie tylko materialnie ale i... w ryzach. Kobiety nie czują się komfortowo w swoich małżeństwach, przymykają oko na różne wyrządzane im świństwa, a to wszystko za sprawą podpisanej kiedyś, cholernej intercyzy. Gdyby tak był sposób na to, żeby pozbyć się męża i zachować jego pieniądze... Już wiecie, na jaki pomysł wpadły nasze bohaterki?  Szukanie prawdopodobieństwa zdarzeń w komedii kryminalnej według mnie samo w sobie mogłoby być materiałem na taką książkę - w tym przypadku absurdalność i namnożenie różnych ekstremalnych sytuacji i schematycznych, przerysowanych postaci może zadziałać na korzyść książki. Może, pod warunkiem, że wszystko zostanie zgrabnie połączone, podlane humorem i przyprawione kilkoma utrzymującymi zainteresowanie zwrotami akcji. Czy Olga Rudnicka właśnie coś takiego przygotowała? Ja uważam, że tak.  Zacznijmy od naszych bohaterek. Zaniedban

Bierzmy przykład. Timothy D. Walker - Fińskie dzieci uczą się najlepiej [recenzja].

Obraz
W 2013 roku pewien wypalony zawodowo nauczyciel ze Stanów Zjednoczonych przeprowadził się do Finlandii, by tam podjąć zatrudnienie w jednej z państwowych szkół. Zafascynowany fińskim systemem oświaty, postanowił napisać o nim książkę, w której zawarł podstawowe założenia edukacyjne realizowane w tamtym kraju. Jego celem było objaśnienie w przystępny sposób nauczycielom z innych państw, na czym polega fiński sukces w nauczaniu dzieci i młodzieży.  Jako pedagog z wykształcenia po prostu nie mogłam przejść obok tej publikacji obojętnie. Czy faktycznie fińskie dzieci uczą się najlepiej? Według ostatniego badania PISA z 2015 roku* Finlandia nie jest w nim już na pierwszym miejscu (to zajął Singapur), ale wciąż zajmuje wysoką pozycję w każdym z trzech badanych obszarów (swoją drogą spadek w tym badaniu wcale nie musi oznaczać czegoś złego, polecam ten artykuł ). Wysokie wyniki nauczania mogłyby zastanawiać biorąc pod uwagę fakt, że uczniowie w Finlandii mają mało prac domowych i wcal

Jakub Małecki - Dygot [recenzja]

Obraz
W rodzinie Łabendowiczów, na wsi, zaraz po II wojnie, urodził się albinos.  Jego ojciec był przekonany, że to przekleństwo pewnej Niemki, której odmówił pomocy, tak skarało jego dziecko. Proboszcz był przekonany, że bezbarwny chłopiec to wysłannik piekieł, zaś mieszkańcy wsi wiedzieli jedno - odmieńców nie tolerują. W rodzinie Geldów inne nieszczęście dotknęło dziecka. Kilkuletnia Emilia została oszpecona w wyniku wybuchu granatu. Kiedyś cyganka, której ojciec dziewczynki poskąpił pieniędzy, przepowiedziała taki los dziecka. Wiemy, że ścieżki Wiktora i poparzonej dziewczyny kiedyś się przetną, tylko co z tego wyniknie? Nie ma sensu rozpisywać się na temat fabuły Dygotu , ale mogłabym o niej napisać tak: to losy Łabendowiczów i Geldów przedstawione na przestrzeni kilkudziesięciu lat, podzielone na pięć części. Kilka pokoleń, kilka postaci i kilka oddzielnych historii. Najważniejszy wątek to ten dotyczący miłości Wiktora i Emilii i faktu, że mieszkańcy Koła, podobnie jak Ci z rod

Obserwatorzy