Tanja Dückers - Ciała niebieskie
Ciała niebieskie to powieść dotycząca historii pewnej niemieckiej rodziny opowiedziana z perspektywy wnuczki. Historie rodzinne tu przytaczane sięgają II wojny światowej w której dziadek Frei stracił nogę. Warto nadmienić, że autorką książki jest Niemka.
Fabuła dotyczy głównie pewnej skrywanej przed wnukami tajemnicy z przeszłości, o której dorośli nie chcą rozmawiać. Bardzo chętnie dziadkowie opowiadają jednak o tym, jak wyglądała ich ucieczka z Prus Zachodnich przed Armią Czerwoną. Mniej chętnie o czasie kiedy dziadek został inwalidą. Czytelnik może odnieść wrażenie, że dla dziadków wcześniejsze lata wojny nie istnieją. Ogólnie jako bohaterowie tej powieści byli dla mnie najbardziej antypatyczni.
Reszta członków rodziny również nie wzbudziła we mnie cieplejszych uczuć. Matka Frei, która w zasadzie jest centralną postacią opowieści, również. Sama główna bohaterka dążąca do wyjaśnienia brakujących wątków w rodzinnych opowieściach to jedyna postać, z którą czułam jakąś więź.
Czy książka mi się podobała? Jeśli mam być szczera, to nie do końca. Mniej więcej do połowy akcja i wątki były spójne, może nie wciągały ale szły w jakimś kierunku. Potem wiele z nich przestało się logicznie łączyć, odnoszę wrażenie że kilka z nich było w ogóle bez związku.
Czy żałuję, że przeczytałam? Odpowiedź brzmi nie, nie żałuję. Ostatecznie ta książka to opowieść o zadawaniu pytań i szukaniu odpowiedzi przez pokolenie wnuków. Być może mój odbiór zakłócał nasz całkiem odmienny styl mówienia o naszej wojennej historii.
Nasuneło mi się w związku z tym pytanie. Czy na miejscu Frei chciałabym zagłebiać się w historię mojej rodziny? A wy? Co o tym sądzicie?
Wydawnictwo: Świat książki
Ilość stron: 254
Rok wydania: 2014
Tytuł oryginału: Himmelskörper
Co sądzę? Zdecydowanie nie jest to książka dla mnie... A poza tym sama napisałaś, że nie do końca podobała Ci się lektura, więc ja też nie jestem za bardzo zachęcona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, shelf-of-books.blogspot.com
Nie zachecam, ani nie zniechecam;) Choć szczerze przyznam, ze gdyby nie wątek historyczny to pewnie bym nie doczytała.
UsuńNie lubię motywu wojny w książkach. :)
OdpowiedzUsuńAle motyw wojny od strony niemieckiej to jednak coś zupełnie innego;)
UsuńHmm Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Chyba się na nią skuszę, lubię motyw wojny.
OdpowiedzUsuńSprobuj, głowny wątek jest dobry, poboczne troche niedopracowane. Dla głownego warto jednak przeczytać.
UsuńBrzmi ciekawie... Kolejna książka do przeczytania! :) U mnie konkurs, a w nim do wygrania książka! Zapraszam na melodylaniella.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze Cie zaciekawiła;)
Usuńnie wiem czy jest to książka dla mnie
OdpowiedzUsuńJeśli ciejawi Cie wojna to tak jeśli nie - mozesz ją sobie odpuścić;)
UsuńTo raczej nie jest książka dla mnie. Nie lubię niespójnych wątków, więc kręcę nosem na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Rozumiem ;)
UsuńPozdrawiam rowniez:)
Tak się zastanawiam zalążek fabuły jest interesujący ale ja chciałabym poznać tą książkę :)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na twoją recenzje;)
UsuńSzkoda, że od połowy książki fabuła zaczęła się rozjeżdżać. To skutecznie zniechęca mnie do sięgnięcia po tę lekturę.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Mogłoby być bardziej spojnie.
UsuńJa bym na pewno chciała zgłębiać historię rodziny. Wiadomo, czasem można się wstydzić pochodzenia, ale to jednak ciekawy aspekt...
OdpowiedzUsuńTen wątek ksiązki jest naprawde ciekawy. Wiem o moich przodkach ktorzy walczyli w czasie wojny, dlatego poszukiwania odpowiedzi przez bohaterke mnie zainteresowały.
Usuńlubisz książki S. Kinga?:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, za obserwacje się odwdzięczam -> KLIKAJ
Z jednej strony podoba mi się to poszukiwanie odpowiedzi, ale z drugiej... nie wiem czy by zaiskrzyło między mną a książką :)
OdpowiedzUsuńMnie temat tez ciekawił, iskier jednak nie było;p
UsuńKurczę a iskra jest najważniejsza przecież :)
UsuńNie jestem przekonana co do tej książki. Nie chce się zmuszać, bo to może się źle skończyć. Więc chyba odczekam, może jak będę w innym nastroju, albo jak nadejdzie wiosna :D Czas pokaże czy jednak po nią sięgnę i zmienię zdanie
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam cieplutko
Nic na siłe;) czytanie nie zajmuje duzo czasu wiec w kazdej chwili mozna po nią siegnąć.
UsuńPozdrawiam;)
Nie jestem przekonana co do tej książki. Nie chce się zmuszać, bo to może się źle skończyć. Więc chyba odczekam, może jak będę w innym nastroju, albo jak nadejdzie wiosna :D Czas pokaże czy jednak po nią sięgnę i zmienię zdanie
OdpowiedzUsuń:)
Pozdrawiam cieplutko
Szkoda tej niespójności, a właściwie niedopracowania w kwestii wątków pobocznych. W najbliższej przyszłości nie będę po nią sięgać, może kiedyś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTez myśle, ze ksiązka duzo hy zyskała gdyby te wątki były troche lepiej zgrane.
UsuńPozdrawiam:)