Michał Matuszak - Odgrodzeni
Już po opisie z okładki tej książki wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Książka oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Tematyka w niej poruszana nie jest łatwa a jednocześnie jest bardzo powszechna - takich historii wokół nas jest wiele, zbyt wiele. Autor zabiera nas do ich środka.
Samotność wynikająca z braku miłości, szacunku czy poczucia bezpieczeństwa to jedna z najbardziej bolesnych form odgrodzenia.
Historia małego chłopca
Kilkuletni Eryk nie ma w domu lekko. Dzieli pokój ze starszym bratem, który dręczy go fizycznie i psychicznie. Ojciec - choleryk i przemocowiec wzbudza w chłopcu lęk. Matka nie potrafi zapewnić chłopcu poczucia bezpieczeństwa. Dziecko w domu czuje, że zawadza, przeszkadza, powoduje wszystkie kłótnie i awantury. Czy wynika to tylko z dysfunkcyjnosci tej rodziny czy może jest jakiś inny powód?
Świat oczami Eryka był podróżą do świata dziecka które już dostrzega, że jego życie różni się od życia rówieśników, jednak nie rozumie dlaczego tak jest. Czytając, możemy dokładnie zobaczyć jak przemoc w rodzinie wykrzywia obraz rzeczywistości przyswajany przez dziecko.
"Mamy mają za zadanie pilnować domów, gotować, sprzątać, prać i czytać książki, a ojcowie mają mieć prawa: jazdy, pracować, pić alkohol, interesować się sportem i bić swoje dzieci."
Jak potoczy się dalsze życie zaniedbanego, bitego, wciąż wrażliwego i dobrego chłopca?
Historia dorosłej kobiety
Autor książki na spotkaniu autorskim w żeńskim zakładzie karnym poznaje młodą kobietę, która zgadza się korespondencyjnie opowiedzieć mu swoją historię. Z listów poznajemy osobę pochodzącą z patologicznej rodziny która zwiazawszy się z mężczyzną, nieświadomie powtórzyła schemat z domu rodzinnego. Historia tej kobiety jest przykładem na to, że wielu ludzi potrzebuje tylko szansy, a sami włoża potrzebny wysiłek w celu zmiany swojego życia.
Eryk to dziecko, które jest jedynie odbiciem emocji innych - w domu i wśród kolegów z podwórka. Najlepiej czuję się sam, bo wtedy nie jest uzależniony od nastrojów innych. Czytając, przeżywamy swoisty mord jego poczucia własnej wartości czy rozwoju emocjonalnego. Jego reakcje i podejmowane przez niego działania są uzależnione od innych - wyrobił w sobie nawyk duszenia swoich pragnień. Chciał ze wszystkich sił dogodzić innym.
Sylwia ukształtowana przez srodowisko w więzieniu dostaje szansę na rozwój osobowości, którą wykorzystuje. Czyta, pyta, rozmyśla, uczy się żyć z krzywda wyrządzoną jej przez najbliższych.
Czytając, bardzo silnie odczuwałam wszelkie emocje towarzyszące bohaterom. Lektura była dla mnie emocjonalną huśtawka, od śmiechu do łez. Te dwie historie łączy nie tylko znamienny tytuł czy ciężkie dzieciństwo. Łączy je również to, jak często można na nie w społeczeństwie natrafić.
Myślicie, że to smutna książka? Według mnie nie. Jest tu miejsce na optymizm, na zmiany na lepsze. Autor zwraca nam uwagę na to, byśmy w życiu starali się patrzeć na innych odrzucając stereotypy. One również potrafią odgradzac, często skuteczniej niż mur z okładki.
Po tej lekturze z całą pewnością zasilam szeregi czytelników Michała Matuszaka. A wy?;) Skusicie się na tę książkę?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.
Wydawnictwo: Białe pióro
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 240
Wydaje się bardzo interesująca, z chęcią przeczytam jeżeli nadarzy się okazja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pośredniczka
Jest warta przeczytania.
UsuńCzytałam. Książka daje do myślenia. Warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńKsiążki oparte na prawdziwych zdarzeniach zawsze mają u mnie pierwszeństwo. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńwww.majuskula.blogspot.com
U mnie też;)
UsuńCzytałem. Autor wykazał się niesamowitą wnikliwością i wrażliwością. Warto po nią sięgnąć. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńNiełatwy temat i warty obgadania. Chętnie poznam historię Eryka. Tym bardziej, że książka oparta jest na faktach.
OdpowiedzUsuńHistoria Eryka łapie za serce. Mój wewnętrzny pedagog bardzo ją przeżył. Nie mylić z pewną wewnętrzną boginią;p
OdpowiedzUsuńO! Zdecydowanie pozycja dla mnie a nie miałam o niej pojęcia. Dziękuję za tą recenzję ;] Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszę się:) przeczytaj jak tylko będziesz miała okazję.
UsuńSpotykam się już któryś raz z pozytywną opinią tej książki i choć nie jest to moja "dziedzina" chyba w końcu się skuszę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozytywne opinie są w pełni zasłużone:)
UsuńJa raczej się nie skuszę, gdyż twórczość autora jest dla mnie zbyt trudna - wymaga dużo skupienia, a ja ostatnio wolę coś lżejszego.
OdpowiedzUsuńKsiążka do lżejszych nie należy, to fakt.
UsuńGdybym tylko miała okazje i gdzieś trafiła na tę książkę,to nie miałabym żadnych oporów by ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci trafienia na nią;)
UsuńLubię książki oparte na autentycznych wydarzeniach, więc jak nadarzy się okazja to z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie rozczarujesz;)
UsuńNa okładkę książki nie zwróciłabym uwagi - okropna jest :) ale fabuła jest nawet nawet :)
OdpowiedzUsuńHaha, no co do okładki to zgoda. Opis z tyłu nadrabia za okładkę;)
Usuńfakt, okładka nie jest zachęcająca dla czytelnika
UsuńNie spodziewałabym się czegoś bardzo dobrego, ale może faktycznie mogłoby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMogłoby jestem pewna;)
UsuńBardzo lubię książki, które wywolują we mnie dużo emocji, myślę, ze ta również może taka być, więc bardzo chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz książki wywołujące emocje, to ta jest dla Ciebie;)
UsuńKsiążka może jest dość trudna, ale z przyjemnością po nią sięgnę. Zaciekawiła mnie jej tematyka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam;)
UsuńBardzo chętnie przeczytam skoro polecasz! Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale nie miałam ostatnio czasu na blogowanie:( Jeśli chodzi o książeczkę o Lence i chomiku, to myślę, że tak +5 lat, obrazki piękne, treść łatwa, ale trudne słowa w słowniczku trzeba razem z dzieckiem przeanalizować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź;) w takim razie książeczkę o Lence zapisuję na listę zakupów;)
UsuńNiestety książka nie dla mnie, zbyt emocjonalnie podchodzę do tego typu pozycji...
OdpowiedzUsuńRozumiem, ta książka nie jest lekką lekturą.
UsuńTemat trudny, ale lubię takie. Bardzo chętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz czytać tego typu książki, to ta na pewno Cię nie rozczaruje:)
UsuńZapowiada się ciekawie tym bardziej, że opowieść oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Przyznaję, że okładka jest raczej taka nijaka - nie zwróciłabym na nią uwagi w księgarni i pewnie, gdyby nie Twoja recenzja to bym ją przegapiła. :)
OdpowiedzUsuńWarto zapamiętać ten tytuł i porozgladac się za nią;)
UsuńZainteresowanych i tych niezdecydowanych zapraszam do zapoznania się z innymi opiniami oraz twórczością autora:) pozdrawiam :) M. M.
OdpowiedzUsuńhttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/272021/quot-odgrodzeni-quot