Peter James - Ludzie doskonali [recenzja]
John i Naomi przekazują w genach śmiertelną chorobę. Po przeżyciach związanych z ciężką śmiercią ich kilkuletniego syna zdecydowali się na drastyczny krok. Za kilkaset tysięcy dolarów pewien naukowiec zaprojektował ich dziecko genetycznie. Zagwarantował im zarodek bez chorób dziedzicznych, z poprawioną inteligencją i metabolizmem. Z szerokiego wachlarza możliwości zaingerowania w pulę genów wybrali tylko tyle, by zapewnić synowi lepszy życiowy start. Naomi jest wreszcie w upragnionej ciąży. Wkrótce okazuje się, że urodzi bliźnięta... Jakie jeszcze niespodzianki czekają na przyszłych rodziców?
Świat się zmienia, a ludzie nie lubią zmian.
Nie oceniaj po okładce
Thriller, gdy tylko do mnie dotarł, napędził mi niezłego stracha. Na pierwszy rzut oka można go pomylić z horrorem - Peter James został w zeszłym roku uhonorowany na Lubimy Czytać w tym gatunku, o czym przeczytamy na egzemplarzu. Okładka sama w sobie zapowiada mroczną historię, z tyłu zobaczymy logo patronujących tytułowi portali miłośników klimatów grozy. Czy jest się czego bać? Owszem, jest niepokojąco, ale bardziej za sprawą poruszanych tematów aniżeli gatunkowych przynależności.
Ciężar konsekwencji
Jak na thriller przystało mamy sporo niedomówień, tajemnic i zwrotów akcji, które momentami mocno przyspieszają bicie serca. Dość długo ciężko przewidzieć, w którym kierunku skręci fabuła, są też momenty przestoju, które pełnią bardziej funkcję "ciszy przed burzą". Kilka razy dostajemy od autora coś w rodzaju ukłonu w stronę czytelnika szukającego mocniejszych wrażeń. Niby parę zdań na koniec jednego czy drugiego rozdziału, ale miały taką moc, że wywoływały u mnie ciarki na plecach. Główni bohaterowie zostali przedstawieni nad wyraz wiarygodnie, bez trudu można się z nimi identyfikować. Ich reakcje na postępujące po sobie wydarzenia były autentyczne, a dialogi przekonujące. Małżeństwo zostało postawione w sytuacji, w której ponosi konsekwencje nie do końca swoich decyzji. Prawda jest taka, że świadomie zdecydowali o wzięciu udziału w projekcie, który budził wśród ludzi kontrowersje. Zbyt późno zorientowali się, że nie wszystko idzie zgodnie z ich planem. Podjęli ryzykowną grę nie wiedząc, że w ogóle grają. Można życzyć im jak najgorzej, można im współczuć. Nie zapałałam do nich większą sympatią, ale zaangażowałam się w ich historię. Próbowałam postawić się na ich miejscu i odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, czy byłabym w stanie podjąć taki krok, zaingerować w coś tak nietykalnego jak nienarodzony człowiek. Doszłam do wniosku, że problem jest poza moją skalą empatii, więc powstrzymałam się od oceny ich decyzji. Zresztą to nie oni i ich dramat są według mnie w tej książce najważniejsi. Na pierwszym planie mamy coś innego.
Ludzie nie dokonują wynalazków dla dobra ogółu. Wynalazki mają zaspokoić ich ego.
Zabawa w Boga czy walka o postęp?
Lubię czytać książki, które oprócz rozrywki dostarczają mi też materiału do przemyśleń, a Ludzie doskonali są właśnie przykładem takiej lektury. Temat poruszony przez autora jest wyjątkowo ciężki, ale wydaje mi się, że udało mu się przedstawić argumenty przeciwstawnych środowisk, na końcu zaś spuentować, domknąć w pewien sposób tę historię. Czy wolno nam bawić się w Boga? Projektować ludzi, dowolnie wybierać sobie geny? Jak daleko można się w tym posunąć? Z drugiej strony postęp w dzisiejszej medycynie pozwala wyleczyć i zapobiegać wielu chorobom, przekazywać dalszym pokoleniom geny, które w innym przypadku nie prześlizgnęłyby się wobec bezlitosnego doboru naturalnego. Czy paradoksalnie postępem sami sobie zablokowaliśmy rozwój gatunkowy? A może już kompletnie straciliśmy jakiekolwiek hamulce, i wydaje się nam, że jesteśmy nieomylni i wszechmocni? Duży plus ode mnie za to, że autor powstrzymał się od topornego stawania po jednej ze stron. Mimo pewnego wydźwięku całości, każdy czytelnik może bez przeszkód interpretować tę opowieść na swój własny sposób.
Można powiedzieć, że chciałabym, by projektowanie ludzi było tematem science-fiction, ale autor w podziękowaniach wyjaśnia, że ten temat po części dotyczy już rzeczywistości. Odnoszę wrażenie, że zbyt łatwo coś może pójść nie tak, by tego typu manipulacje mogły ostatecznie zostać bez konsekwencji. Chętnie poznałabym Wasze zdanie na ten temat.
Za przesłanie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Albatros.
Za przesłanie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Albatros.
Autor: Peter James
Tytuł: Ludzie doskonali
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Paweł Lipszyc
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 511
Gatunek: thriller
Cytaty: strona 30, 168
Według mnie to ciekawy temat, bardzo potrzebny społecznie. Myślę, że ucieszy mnie lektura..
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinnam dodać do mojej listy do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńAutor poruszył bardzo ciekawe tematy, straszne, ale jednocześnie bardzo intrygujący pomysł na powieść, a raczej thriller. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą:) myślę, że przypadnie Ci do gustu ;)
UsuńTo rzeczywiście materiał do przemyśleń. Ja też myślę, że takie działania nie pozostają bez konsekwencji.
OdpowiedzUsuńMamy więc podobne zdanie.
UsuńKoniecznie muszę przeczytać te książki, Twoja recenzja mnie do tego przekonała w stu procentach. Temat grzebania w kodzie genetycznym i właśnie zabawa w Boga sa coraz bardziej popularne, szczególnie wśród ludzi wysoko postawionych i bogatych. Cieszę sie ze autor nie opowiedział sie po jednej stronie bo właśnie chciałam przeczytać o wszystkich za i przeciw.
OdpowiedzUsuńWpisuje książkę na listę must read
Spodobał mi sie Twój blog i Twoje recenzje. Dodaje do obserwowanych i napewno będę zaglądać
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
Czytankanadobranoc.blogspot.ie
Autor bardzo dobrze przedstawił argumenty różnych środowisk. Polecam.
UsuńNo i witam serdecznie, rozgość się i zostań na dłużej;)
Muszę to książkę przeczytać :). Twoja recenzja utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że muszę to zrobić jak najszybciej. Moje serce Peter James skradł cyklem w którym głównym bohaterem jest policjant Roy Grace :). Te książki również z czystym sumieniem polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie zakladkadoksiazek.pl
Nie znam jeszcze tego cyklu, ale wszystko przede mną;)
UsuńCiekawy pomysł na fabułę intensywnie oddziałującą na wyobraźnię czytelnika. Thriller niosący w sobie coś więcej niż zwykłą czytelniczą rozrywkę, nakłaniający do głębszych przemyśleń i etycznych odniesień w stosunku do współczesnych osiągnięć i trendów genetyki. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Pamiętam, że Tobie też się podobała ;)
UsuńSzukam czegoś podobnego do niej, tematu jeszcze nie wyczerpałam. :)
UsuńPrzegapiłam jakoś tą książkę, ale brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę nabyć tę książkę :)
OdpowiedzUsuńInteresująca tematyka. Lubię kiedy książka pozostawia z refleksją i nasuwa trudne pytania, poruszając problemy, nad którymi człowiek raczej nie rozmyśla w biegu życia codziennego. Ta powieść zdaje się taka być. Chętnie się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńW takim razie książka dla Ciebie ;)
UsuńBardzo ciekawy problem etyczny leży u podstaw fabuły. Zapamiętuję ten tytuł :-). Dzięki za podsunięcie.
OdpowiedzUsuńA proszę, proszę;)
UsuńTemat badań naukowych i efektów, do których mogą doprowadzić zawsze był dla mnie interesujący. A skoro dylematy moralne zostały ujęte w thrillerze, jestem bardzo zainteresowana tym, co wyjdzie z tej kompilacji :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać, dobrze przedstawiony interesujący temat:)
UsuńO kurczę, temat świetny, bardzo nośny i na czasie. Jestem ciekawa, jak autor to rozegrał, ale ma na start plusa za to, że nie opowiada się za żadną ze stron.
OdpowiedzUsuńMożna odczuć jakie jest jego zdanie, ale nie robi tego łopatologicznie :)
UsuńPo prostu WOW. Bardzo chcę to przeczytać. To całkowicie moja tematyka :D Z pewnością będę się rozglądać za tym tytułem. Wielkie dzięki za wskazanie go, naprawdę bardzo interesują mnie takie sprawy.
OdpowiedzUsuńKsiążki dające do myślenia są najlepszą formą rozrywki. Nie liczy się czy są dobre czy mniej dobre, ważne że trzeba przy nich trochę pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńKurcze ja jakoś nie mogę się przekonać do thrillerów.
OdpowiedzUsuńMyślę, że sięgnę po książkę, bo tematyka i kontrowersyjna, i ciekawa. Zastanawiam się tylko w jakim stopniu "projektowanie" dziecka jest możliwe. Mam nadzieję, że nie w takim, zgodnie z którym nie eliminuje się genów odpowiedzialnych za ciężkie choroby, a np. kształtuje urodę czy pozbywa "niechcianych" cech w imię fanaberii.
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie tak eksperymentować z genetyką. Wydaje mi się, ze prędzej czy później pojawią się konsekwencje takiej zabawy w Boga.
OdpowiedzUsuńRecenzja ciekawa, jednak książka nie dla mnie:-)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, super recenzja ! :)
OdpowiedzUsuńLubię książki, które swoją treścią angażują w pełni czytelnika, więc ten tytuł również sobie zapiszę :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że fabuła dość intrygująca i nietypowa :)
dobre! chętnie bym się zagłębiła w ów świat:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie czytania i powiem szczerze, że temat ten mnie poraził, a te dzieciaki wywołują u mnie dreszcze niemal na każdej stronie. Ciekawe, choć szalone, ale może tak będzie wyglądała przyszłość?
OdpowiedzUsuńuuu mega mnie zachęciłąś:D
Usuń"Nie oceniaj po okładce" to moją uwagę najbardziej zwróciło :D
OdpowiedzUsuńLubie thrillery, a ten wydaje się być interesujący, więc chętnie po niego sięgnę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tematyka zdecydowanie mnie nie zainteresowała, ale fakt - ten temat nauki powinien na zawsze pozostać w science fiction...
OdpowiedzUsuńW tym momencie nie mam ochoty na thriller, ale za jakiś czas na pewno sięgnę.
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta książka i jestem niezwykle ciekawa, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Fakt, nam może się wydawać, że to wszystko takie odległe, a to niestety już gdzieś tam się dzieje. ;/ Jeśli tylko będę miała okazję przeczytać, to chętnie sięgnę po ten tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym tytułem, ale ostatecznie wybrałam coś innego. Widzę jednak, że może warto by było kiedyś jednak do niego zajrzeć - kusi mnie to, że wywołuje refleksje, pokazuje argumenty dwóch stron i dotyka ważnego tematu.
OdpowiedzUsuńNie lubię wątków związanych z genetyką, więc po te książkę Petera Jamesa raczej nie sięgnę. O wiele bardziej ciekawi mnie ta uhonorowana w plebiscycie LC;)
OdpowiedzUsuń