Hanna Szemar - Element układanki (Przedpremierowo)
Tytuł: Element układanki
Autor: Hanna Szemar
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 189
Nasze życie to układanka złożona z wielu różnych elementów. Niektóre dobraliśmy świadomie - partnera, znajomych, zawód. Inne z tych elementów pojawiają się jako konsekwencja tamtych wyborów, lub całkiem od nas niezależnie. Czasem wystarczy jeden niepasujący do innych fragment, by cała układanka zaczęła się sypać...
Autor: Hanna Szemar
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 189
Nasze życie to układanka złożona z wielu różnych elementów. Niektóre dobraliśmy świadomie - partnera, znajomych, zawód. Inne z tych elementów pojawiają się jako konsekwencja tamtych wyborów, lub całkiem od nas niezależnie. Czasem wystarczy jeden niepasujący do innych fragment, by cała układanka zaczęła się sypać...
Elżbieta, pisarka i żona patologa, jest kobietą bardzo atrakcyjną, która cieszy się niemałym powodzeniem u płci przeciwnej. Zagadkowe zgony powiązanych z nią mężczyzn burzą dotychczasowe spokojne życie kobiety. Czy stosunki które ją z nimi łączyły nie wykraczały poza przyjęte normy? Kto popełnia morderstwa? Dlaczego dowody jednoznacznie wskazują winnego?
Jakie to uczucie, kiedy ktoś zaczyna kawałek po kawałku rozmontowywać komuś życie? Za pierwszym razem pojawia się zapewne smutek, ale nieświadomy człowiek w końcu godzi się ze stratą i idzie dalej. Jednak z każdym kolejnym ubywającym fragmentem niepokój narasta, aż w końcu straszna świadomość, że coś jest jednak nie w porządku paraliżuje człowieka i może wywołać nieracjonalne reakcje.
Podobał mi się sposób, w jaki autorka dawkowała czytelnikowi informacje. Długo miałam kilku podejrzanych, aż w pewnym momencie zostałam całkowicie zaskoczona. Wszystkie domysły wzięły w łeb i musiałam jeszcze raz dobrze przemyśleć, kto jest tu "tym złym". Pojawiające się retrospekcje urozmaicały akcję i dostarczały dodatkowych informacji, które miały wpływ na teraźniejsze wydarzenia.
Bohaterowie mimo tego, że posiadali cechy charakterystyczne, nadające im bardziej ludzkie niż papierowe oblicze nie zdobyli mojej szczególnej sympatii. Bardziej zwróciłam uwagę na powiązania między nimi, relacje które ich łączyły - kolejne elementy jednego wzoru, którymi można dowolnie manipulować. Najciekawszą postacią jest oczywiście morderca, jednak nie mogę zdradzić dlaczego.
Do połowy książki czytało mi się dość ciężko ze względu na przeważające opisy. Zdecydowanie wolę, kiedy bohaterowie więcej się wypowiadają. Jednak w dalszej części akcja wyraźnie przyspiesza i nie odłożyłam już książki dopóki nie poznałam jej zakończenia. Rozwiązanie akcji szczerze powiedziawszy też mnie zaskoczyło, spodziewałam się czegoś innego. Nie mogłam też jednoznacznie osądzić osoby odpowiedzialnej za to, co spotkało Elżbietę. Życie nie jest czarno-białe, a szarość dopada często tych najbardziej niewinnych.
Tematy winy, kary, odpowiedzialności i skutkach braku akceptacji. Być może tylko zarysowane, jednak w sposób wystarczająco przekonujący czytelnika. Co dzieje się z człowiekiem, który traci jakiekolwiek oparcie i zrozumienie dla swojej osoby? Czy nie będzie szukał winnych tego stanu rzeczy, zemsty?
A Ty? Strata czego zabolałaby Cię najmocniej?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu
Jakie to uczucie, kiedy ktoś zaczyna kawałek po kawałku rozmontowywać komuś życie? Za pierwszym razem pojawia się zapewne smutek, ale nieświadomy człowiek w końcu godzi się ze stratą i idzie dalej. Jednak z każdym kolejnym ubywającym fragmentem niepokój narasta, aż w końcu straszna świadomość, że coś jest jednak nie w porządku paraliżuje człowieka i może wywołać nieracjonalne reakcje.
Podobał mi się sposób, w jaki autorka dawkowała czytelnikowi informacje. Długo miałam kilku podejrzanych, aż w pewnym momencie zostałam całkowicie zaskoczona. Wszystkie domysły wzięły w łeb i musiałam jeszcze raz dobrze przemyśleć, kto jest tu "tym złym". Pojawiające się retrospekcje urozmaicały akcję i dostarczały dodatkowych informacji, które miały wpływ na teraźniejsze wydarzenia.
Bohaterowie mimo tego, że posiadali cechy charakterystyczne, nadające im bardziej ludzkie niż papierowe oblicze nie zdobyli mojej szczególnej sympatii. Bardziej zwróciłam uwagę na powiązania między nimi, relacje które ich łączyły - kolejne elementy jednego wzoru, którymi można dowolnie manipulować. Najciekawszą postacią jest oczywiście morderca, jednak nie mogę zdradzić dlaczego.
Do połowy książki czytało mi się dość ciężko ze względu na przeważające opisy. Zdecydowanie wolę, kiedy bohaterowie więcej się wypowiadają. Jednak w dalszej części akcja wyraźnie przyspiesza i nie odłożyłam już książki dopóki nie poznałam jej zakończenia. Rozwiązanie akcji szczerze powiedziawszy też mnie zaskoczyło, spodziewałam się czegoś innego. Nie mogłam też jednoznacznie osądzić osoby odpowiedzialnej za to, co spotkało Elżbietę. Życie nie jest czarno-białe, a szarość dopada często tych najbardziej niewinnych.
Tematy winy, kary, odpowiedzialności i skutkach braku akceptacji. Być może tylko zarysowane, jednak w sposób wystarczająco przekonujący czytelnika. Co dzieje się z człowiekiem, który traci jakiekolwiek oparcie i zrozumienie dla swojej osoby? Czy nie będzie szukał winnych tego stanu rzeczy, zemsty?
A Ty? Strata czego zabolałaby Cię najmocniej?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu
To nie książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Rozumiem;)
UsuńChyba też nie do końca czuję "cza-czę" tej książki :)
UsuńUwielbiam, gdy autorzy celowo naprowadzają czytelnika na kilku podejrzanych, a później i tak totalnie zaskakuję. Przeczytam z dużą przyjemnością. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSzczękę zbieralam z podłogi w pewnym momencie;)
UsuńHm, wygląda dość ciekawie, będę się rozglądać
OdpowiedzUsuńSzczerze pisząc,to nigdy wcześniej nie widziałam tej książki. Twoja recenzja jednak zachęciła mnie na tyle,że na pewno się za nią rozejrzę. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńTo przedpremierowa opinia, dlatego jeszcze jej nigdzie nie widziałaś:)
UsuńZdecydowanie będę ją mieć na uwadze! ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie kryminały, to warto :)
UsuńZapowiada się ciekawie, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńmhmm moje klimaty ojoj;D
OdpowiedzUsuńW takim razie miej ja na uwadze;)
Usuńjak tylko skończę czytać trylogię o Chloe King biorę to:D
UsuńNie zna tej autorki, a książka wpisuje się w moje klimaty, więc pora chyba nadrobić zaległości. Chętnie sięgnę po tę układankę.
OdpowiedzUsuńPowinna Ci się spodobać;)
UsuńElementy zaskoczenia najbardziej sobie cenię :) Również wolę, jak bohaterowie więcej prowadzą konwersacji. Rozejrzę się za książką :):)
OdpowiedzUsuńDialogi nie są najmocniejszą strona tej książki, za to zagadka to rekompensuje;)
UsuńTaka tematyka na razie nie dla mnie - wolę coś lżejszego. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem:)
UsuńPierwsze słyszę o tej powieści, ale niszczenie czyjegoś życia mnie niepokoi. Musiałabym spróbować z powieścią, ale wydaję się dość ciężka w odbiorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie jest lekka, to fakt.
UsuńDobrze, że od połowy książki już czytało się lepiej.
OdpowiedzUsuńDruga połowa była już dobra, czytało się szybko.
UsuńOkładka jest cudowna, taka w zupełnosci w moim guście :)
OdpowiedzUsuńO tak, mam tak samo;)
UsuńZgadzam się z Tobą - opisy bywają uciążliwe. Ja też wolę dynamiczne, wiarygodne dialogi :) Ale nad książką się zastanowię skoro potem było już ok.
OdpowiedzUsuńDruga połowa była wciągająca:)
UsuńZaintrygowałaś mnie swoją recenzja i jak tylko nadarzy się okazja to chętnie poznam tę książkę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, gdy w książkach są liczne retrospekcje, a do tego elementy zaskoczenia i wielu różnych podejrzanych. Na pewno sięgnę kiedyś po tę książkę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki, >Lunatyczka
Powinna Ci się w takim razie spodobać;)
UsuńBardzo chciałabym ją przeczytać. Lubię takie historie, w których nie wszystko podane jest jak na tacy. A tu proszę, do samego końca nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńhttp://tamczytam.blogspot.com
Trochę przed końcem domyslilam się o kogo chodzi, jednak tylko trochę przed;)
UsuńTeż lubię, gdy przeważają w książce dialogi, ale zdarzają się wyjątki. Przeczytałam kilka książek zupełnie pozbawionych dialogów i część z nich przypadła mi do gustu. Może więc sięgnę po ten tytuł, bo fabuła zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńFabuła jest interesująca, a jeśli nie przeszkadzają Ci opisy to powinna Ci się spodobać ta książka;)
UsuńNasze życie to ciągła układanka, i szczerze powiedziawszy nie wiem czy kiedyś ułoży się w jedną całość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Dobrze powiedziane.
UsuńNo tak.. dialogi czyta się szybciej, więc pewnie bym dłużej tą książkę męczyła, ale chętnie bym po nią sięgnęła, bo temat i sam tytuł mnie zaintrygował :))
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/
Bardzo lubię układać takie puzzle życia w książkowych historiach. :)
OdpowiedzUsuń