Spotlight. Zdrada - kryzys w Kościele katolickim
Czy historia dziennikarskiego śledztwa nagrodzonego Pulitzerem jest warta przeczytania? Dodajmy do tego fakt, że film na ten temat został nagrodzony dwoma Oskarami.
Książka zawiera odkrycia zespołu reporterskiego "Spotlight", ujawnione w 2002 roku dotyczące tuszowania afer związanych z księżmi pedofilami na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Historia zakłamania, przemilczeń, unikania odpowiedzialności i wykorzystywania uprzywilejowanej pozycji w społeczności. Przykra i bolesna lektura dla katolika. Jednocześnie otwierająca oczy na fakt, że ślepa wiara w autorytety może okazać się zgubna, zarówno dla wierzących i dla autorytetów.
Lektury nie przeczytasz jednym tchem. Przyswojenie ogromu informacji, o których ciężko nawet myśleć, wymaga od czytelnika skupienia. Jest to historia dzieci atakowanych w kolejnych parafiach, zawierająca informacje potwierdzające tuszowanie tych ataków na różne sposoby. Doniesienia były bagatelizowane, obarczano współodpowiedzialnością dzieci i ich rodziny, zawierano ugody zobowiązujące pokrzywdzonych do milczenia, utajniano niewygodne dokumenty i... przenoszono księdza.
Do książki dołączone jest posłowie zawierające informacje o zmianach, które zaszły w kościele po wybuchu afery. Możemy przeczytać również rozdział próbujący wyjaśnić przyczyny występowania pedofilii wśród księży.
Po zakończeniu lektury wciąż zadaję sobie pytanie, jak to było możliwe? Jak możliwe było przerzucanie pedofilów z parafii do parafii? Nie przyjmowanie do wiadomości faktu, że wysyłanie ich na kolejne terapie i przywracanie do posługi to błędne koło? Gdzie w tym dobro dzieci i ich rodzin? Oprócz nich w tej historii ucierpieli zwykli, dobrzy księża, którzy do dziś muszą mierzyć się z uzasadnioną w pewien sposób nieufnością. Skandal objął swoim zasięgiem Kościoły na całym świecie.
Poza wielkimi sumami wypłaconymi na odszkodowania Kościół mocno nadszarpnął swój autorytet, który tak długo próbował chronić.
Wracając do pytania - czy ta historia jest warta przeczytania? Bez wątpienia. Polecam każdemu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu HarperCollins
Ilość stron: 409
Rok wydania:2016
Wracając do pytania - czy ta historia jest warta przeczytania? Bez wątpienia. Polecam każdemu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu HarperCollins
Ilość stron: 409
Rok wydania:2016
Zainteresowałaś mnie! Będę jej poszukiwać!
OdpowiedzUsuńWarto;)
UsuńWcześniej nie zwróciłam uwagi na ten tytuł, a teraz chętnie dopiszę go do mojej listy "must read" :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie:)
UsuńCzytałam kiedyś podobny dokument i wciąż czuję niesmak, bo nie wiem, jak ta cała pedofilia etc była możliwa... okropność.
OdpowiedzUsuńCzytając tę książkę byłam momentami oburzona, a momentami czułam niesmak.
UsuńKsiążka warta uwagi i to bez dwóch zdań:)
OdpowiedzUsuńRacja.
UsuńNie oglądałam filmu i chyba najpierw przeczytam książkę :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar obejrzeć film:)
UsuńOglądałam film i nie ukrywam, że byłam nim zachwycona - przede wszystkim delikatnością i rzetelnością reżysera i scenarzysty, którzy nie próbowali zabawić się w wielkie hollywood z tak trudnym tematem. Z ogromną chęcią przeczytam tę książkę, choć pewnie nie będzie to łatwa lektura. Niestety nie sądzę, by trafiła ona do odpowiednich osób, które tak jak były tak i będą zaślepione. Jednak zawsze jest jakaś szansa, prawda?
OdpowiedzUsuńWłaśnie spotkałam się w internecie z opiniami z różnych środowisk które zachwalaly podejście do tematu w tym filmie.
UsuńLektura nie jest łatwa, jednak potrzebna. Unikanie prawdy doprowadziło do prawdziwych tragedii. Wiele się od tamtego czasu zmieniło, jednak lata zaniedbań były i nie da się tego już naprawić.
Jeśli jesteś już po lekturze, to spokojnie możesz obejrzeć film. Myślę, że będziesz zadowolona - jest bardzo kameralny, skupiony na problemie ale bez tego typowego wyciskania łez z widza.
UsuńMyślę, że wcale się aż tak wiele nie zmieniło. Ludzie mają nadal tę samą mentalność. Może rodzice są bardziej wyczuleni na zagrożenie, ale tak naprawdę wiele rodzin nadal uważa, że ksiądz to wysłannik boga, któremu nie można się sprzeciwiać. Największą tragedią tych ludzi nie było samo wykorzystywanie, ale to, że nie mieli wsparcia choć ich otoczenie wiedziało. I to, że kościół niszczył ich dalej, pokazując jak bardzo są niewiarygodni w ewentualnym procesie ze swoimi uzależnieniami, chorobami psychicznymi i dysfunkcyjnością, w którą oczywiście wpakowały ich traumatyczne zdarzenia. Zaklęty krąg, który nadal jest wyciszany. Bo nie uwierzę w to, że księża nagle się zmienili.
Co do obarczania współodpowiedzialnością dzieci i ich rodziców to muszę przyznać, że nie jestem w stanie tego zrozumieć. Niby to normalne, że chciałoby się choć trochę siebie wybielić w takiej sytuacji, ale jednak to chyba w tym wszystkim było najgorsze.
UsuńCo do zmiany to właśnie ludzka mentalność chyba poszła do przodu, zwłaszcza stosunku do tego, co jest pokazane w książce i dotyczy chociażby lat 70tych. Jednak gdyby tak było w przypadku ogółu, to nie trafiałyby się kolejne przypadki wykorzystywania. Smutne to wszystko.
Właśnie czekam na tę książkę. Czuję, że mnie bardzo zaciekawi.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii.
UsuńZdecydowanie jest to książka warta uwagi każdego czytelnika :) Również i ja oczekuję na nią :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńBędę czekać na Twoją opinię w takim razie.
UsuńUsłyszałam o filmie właśnie przy okazji Oscarów i mam w planie go zobaczyć. Nie wiedziałam, że jest na podstawie książki. Wydaje się warta uwagi
OdpowiedzUsuńściskam :*
Latające książki
Zdecydowanie jest warta uwagi
UsuńNie słyszałam o tej książce, dlatego cieszę się, że wpadłam do Ciebie. Zdecydowanie książka dla mnie!!!
OdpowiedzUsuńZostaję u Ciebie na dłużej!
Pozdrawiam, Oliwia :)
http://zjadamszminke.blogspot.com/
W takim razie musisz przeczytać:)
UsuńDomyślam się, że jest to właśnie taka lektura, która wymaga skupienia i pewnej refleksji. Może kiedyś się na nią skuszę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie jest łatwa, ale warta przeczytania.
UsuńFilm i książkę mam w planach, oczywiście pierwsza będzie książka :)
OdpowiedzUsuńTeż będę oglądać film;)
Usuńbaaardzo chciałam ją dostać od wydawnictwa - niestety ogrom obowiązków w maju i czerwcu to uniemożliwił. w przyszłości i tak ją dorwę, szczególnie, że polecasz. pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, szkoda że nie udało Ci się teraz jej dostać.
UsuńChyba zaczynam żałować, że nie wybrałam tej książki! Muszę ją dopisać do swojej listy ;)
OdpowiedzUsuń:) dopisz koniecznie.
UsuńNie jestem katoliczką, więc z rozkoszą zagłębię się w tę książkę i pouśmiecham pod nosem nad klechami;)
OdpowiedzUsuńPrzewodnik Czytelniczy
Dla mnie była to ciężka lektura. Jednak jeśli nie będziesz brała tego osobiście skoro nie jesteś katoliczką to pewnie odbierzesz ją inaczej.
UsuńWczoraj skończyłam ją czytać i jestem wstrząśnięta, że takie sytuacje miały miejsce za wiedzą i przyzwoleniem hierarchów kościelnych. Każdy powinien ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńDokładnie, wiedzieli i przyzwalali.
UsuńKsiążka z pewnością warta uwagi, ale ja chyba jej nie przeczytam, nie lubię się tak denerwować czytając.. jednak może skuszę się na film :)
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/
bez nerwów się nie obejdzie niestety.
UsuńBardzo interesuje mnie film, a książka jeszcze bardziej. Zdecydowanie zapoznam się z odkryciem.
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńTo musi być wstrząsająca książka
OdpowiedzUsuńNiestety taka właśnie jest.
UsuńLubię ciężkie klimaty w książkach, ale... przed tym mam trochę blokadę. Mam wrażenie, że po jej przeczytaniu będę patrzeć zupełnie inaczej na księży i ten obraz siłą rzeczy będę mieć w głowie.
OdpowiedzUsuńLektura faktycznie może tak wpłynąć na postrzeganie księży.
UsuńKsiążki nie czytałam, filmu nie widziałam, ale czuję, że czas to nadrobić. Tematyka niełatwa, ale i doskonała do rozważenia. Pedofilia to coś, co naprawdę wzbudza we mnie wstręt, już nie mówiąc nawet o tym, kiedy ma miejsce w Kościele. Straszne...
OdpowiedzUsuńStraszne, tym bardziej że dotyczy osób stojących na straży moralności... Czasami tylko cudzej.
UsuńW ogóle nie zwracałam na nią uwagi bo wydawała mi się nijaka :) Jednak po tej recenzji bezwzględnie po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Sięgnij koniecznie, warto przeczytać.
UsuńNie słyszałam nic,a nic.Bardzo mnie zachęciłaś,ale czy przeczytam tę książkę?W najbliższym czasie raczej nie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Kiedyś może siegniesz;)
UsuńJak tak polecasz to nie pozostaje mi nic innego jak tylko się do niej dorwać :D
OdpowiedzUsuńPolecam zdecydowanie:)
Usuńsłyszałam o filmie, nie wiedziałam, że jest też i książka
OdpowiedzUsuńJa nie wiedziałam ani o filmie, ani o książce taka jestem obyta;)
UsuńBrzmi ciekawie, chociaż przyznam, że wolę obejrzeć film.
OdpowiedzUsuńTeż mam film w planach.
UsuńPo książkę już raczej nie sięgnę, bo film oglądałem wcześniej. Ale podobał mi się. Pedofila wśród księży to dla mnie jest jakaś abstrakcja. Dlatego Kościół z roku na rok traci coraz więcej uczestników mszy, bo jak można mówić o wszelkich czystościach, a robić takie rzeczy za kurtyną? Temat ciężki, ale dobrze, że ciągle wychodzę takie rzeczy i są ujawniane.
OdpowiedzUsuńDokładnie, statystyczny wierny jest surowo rozliczany a zdarza się, że rozliczajacy ksiądz ma więcej na sumieniu. Już nie wspominając o takich sytuacjach jak te z książki.
UsuńAutor posuszył bardzo ciężki temat, ale uważam, że o takich rzeczach powinno się mówić głośno. Kiedyś czytałam "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie" - opowiadała o tym, co się działo z wychowankami sióstr zakonnych - ogromnie mną ta książka wstrząsnęła, ale takie też od czasy do czay trzeba czytać, dlatego z chęcią sięgnę po "Spotlight"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Lunatyczka
Mogłabym przeczytać, ale nie wiem czy prędzej nie obejrzę filmu ;)
OdpowiedzUsuń