Patagonia
Autor: Tadeusz Wodzicki
Autor zdjęć: Jan Rewski
Tytuł: Patagonia
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 201
Autor zdjęć: Jan Rewski
Tytuł: Patagonia
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 201
Bardzo chętnie sięgam po książki o tematyce podróżniczej. Pozwalają one nie ruszając się z miejsca zwiedzać i poznawać świat oczami autorów. Nie jest istotne, o jakim zakątku świata dowiem się czegoś więcej, liczy się sam fakt odbycia "podróży". O Patagonii nigdy dotąd nie słyszałam. Wyniki w wyszukiwarce sugerują, że ten rejon jest bardziej popularny niż sądziłam w momencie zamawiania książki. Tym chętniej dowiedziałam się o nim czegoś więcej.
Patagonia i Ziemia Ognista odwiedzona przez autora ciągnie się przez rejony Chile i Argentyny. Dwumiesięczna podróż rozpoczyna się w Santiago, stolicy Chile. Bardzo dobrą sugestią dla czytelnika jest śledzenie pokonywanej trasy przy pomocy Google Earth. Taka wizualizacja z pewnością jeszcze bardziej oddziałuje na zmysły i pozwala mocniej wczuć się w klimat podróży. Razem z autorem poznajemy różne warte zobaczenia miejsca i atrakcje przygotowane dla turystów. Autor szczegółowo przedstawia nie tylko trasę, którą przebył, ale także zagadnienia interesujące z punktu widzenia turysty: informacje o hotelach, restauracjach, szlakach turystycznych czy przydatnych w podróży rzeczach.
Całości dopełniają zdjęcia, na widok których ma się ochotę rezerwować najbliższy lot w tamte strony. Absolutnie piękne, oszałamiające zmysły widoki dziewiczej natury. Fotografie stanowią mocny atut tej publikacji. Patagonia zachwyca, wystarczyło tylko kilka widoków. Na żywo to musi być doznanie nie do opisania. Podróż zakończyła się w Argentyńskim Puerto Madryn - wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, miejscu, gdzie można zobaczyć wieloryby, pingwiny Magellana czy foki.
Książka w mojej ocenie spełni się w roli przewodnika dla osób zainteresowanych podróżą do Patagonii. Praktyczne wskazówki i miejsca warte zobaczenia od osoby która odbyła taką podróż z pewnością przydadzą się innym chętnym do pójścia w ślady autora. Dla mnie jako osoby która mimo najszczerszych chęci zobaczyć tych cudów się nie wybiera język autora był zbyt poradnikowy, ogólny. Zabrakło mi anegdot z podróży, takiego gawędziarstwa które przykułoby moja uwagę na dłużej. Krótkie wzmianki na tematy historyczne, jak te o aborygenach, Magellanie, niemieckich wpływach, polskich śladach czy o takich miejscach jak muzeum powstałe po cieszącym się złym sławą więzieniu były bardzo ważne. Szkoda, że nie było o nich napisane nieco więcej, publikacja dużo by na tym zyskała z punktu widzenia takiego odbiorcy jak ja.
Generalnie pozycja przybliżyła mi rejon, o istnieniu którego nawet nie wiedziałam, a teraz bardzo chciałabym zobaczyć go na własne oczy. Gdybym miała okazje odbyć podróż w te piękne miejsca, książka z pewnością by mi się przydała. Póki co zostają mi marzenia i oglądanie fotografii;)
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Patagonia i Ziemia Ognista odwiedzona przez autora ciągnie się przez rejony Chile i Argentyny. Dwumiesięczna podróż rozpoczyna się w Santiago, stolicy Chile. Bardzo dobrą sugestią dla czytelnika jest śledzenie pokonywanej trasy przy pomocy Google Earth. Taka wizualizacja z pewnością jeszcze bardziej oddziałuje na zmysły i pozwala mocniej wczuć się w klimat podróży. Razem z autorem poznajemy różne warte zobaczenia miejsca i atrakcje przygotowane dla turystów. Autor szczegółowo przedstawia nie tylko trasę, którą przebył, ale także zagadnienia interesujące z punktu widzenia turysty: informacje o hotelach, restauracjach, szlakach turystycznych czy przydatnych w podróży rzeczach.
Całości dopełniają zdjęcia, na widok których ma się ochotę rezerwować najbliższy lot w tamte strony. Absolutnie piękne, oszałamiające zmysły widoki dziewiczej natury. Fotografie stanowią mocny atut tej publikacji. Patagonia zachwyca, wystarczyło tylko kilka widoków. Na żywo to musi być doznanie nie do opisania. Podróż zakończyła się w Argentyńskim Puerto Madryn - wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, miejscu, gdzie można zobaczyć wieloryby, pingwiny Magellana czy foki.
Książka w mojej ocenie spełni się w roli przewodnika dla osób zainteresowanych podróżą do Patagonii. Praktyczne wskazówki i miejsca warte zobaczenia od osoby która odbyła taką podróż z pewnością przydadzą się innym chętnym do pójścia w ślady autora. Dla mnie jako osoby która mimo najszczerszych chęci zobaczyć tych cudów się nie wybiera język autora był zbyt poradnikowy, ogólny. Zabrakło mi anegdot z podróży, takiego gawędziarstwa które przykułoby moja uwagę na dłużej. Krótkie wzmianki na tematy historyczne, jak te o aborygenach, Magellanie, niemieckich wpływach, polskich śladach czy o takich miejscach jak muzeum powstałe po cieszącym się złym sławą więzieniu były bardzo ważne. Szkoda, że nie było o nich napisane nieco więcej, publikacja dużo by na tym zyskała z punktu widzenia takiego odbiorcy jak ja.
Generalnie pozycja przybliżyła mi rejon, o istnieniu którego nawet nie wiedziałam, a teraz bardzo chciałabym zobaczyć go na własne oczy. Gdybym miała okazje odbyć podróż w te piękne miejsca, książka z pewnością by mi się przydała. Póki co zostają mi marzenia i oglądanie fotografii;)
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Tym razem niestety nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie też nie...
UsuńRozumiem:)
UsuńSama bardzo chciałabym udać się do takiego miejsca, ale to raczej mało realne, przynajmniej w tej chwili, marzenie :( Mogłabym przynajmniej częściowo za pomocą takiej książki zrealizować swoje pragnienie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:)
UsuńNie przepadam za tego typu książkami, ale przyznaję, że też nigdy nie słyszałam o tym miejscu. Jak dobrze, że są książki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Oliwia
też tak myslę:)
UsuńNie dla mnie niestety, ale okładka interesująca ;))
OdpowiedzUsuńZdjęcia w środku są jeszcze lepsze:)
UsuńKsiążki podróżnicze, to totalnie nie moje klimaty, ale ja o czym innym - jakie cudne te papierowe motylki ze zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńsenkju senkju:) Od szablonu to nawet ja jako tako wytnę:D
UsuńNiestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńrozumiem:)
UsuńKsiążka niestety nie dla mnie, pomimo że uwielbiam podróże to po takie książki rzadko sięgam, zdecydowanie wolę oglądać programy podróżnicze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Rozumiem:) Ja jednak wolę czytać.
Usuńjesli chodzi o tematyke podrozy to ja bardzo lubie ksiazki tomasza michniewicza
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię książki Cejrowskiego:) A o tym panu nie słyszałam, muszę się rozejrzeć.
UsuńPo książki podróżnicze sięgam stosunkowo rzadko, raczej, gdy sama się gdzieś wybieram, ale zdarzyło mi się kilka razy sięgnąć po wybrane pozycje. Tej publikacji przyjrzę się z chęcią. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz się wybierać kiedyś w tamte strony:)
UsuńKsiążki podróżnicze uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie tytuł dla Ciebie:)
UsuńJakoś nie czuje się zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńRozumiem:)
UsuńJa też często czytając takie właśnie książki, mam ochotę udać się w to miejsce.
OdpowiedzUsuńTo znasz to uczucie które jest nieco męczące:D
UsuńTeż nigdy nie słyszałam o Patagonii, wygooglowałam i jest tam pięknie! :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście cudowne miejsce:)
UsuńTakże uwielbiam książki o tematyce podróżniczej! Ta zapowiada się ciekawie, chociaż o tym miejscu, podobnie jak Ty, wcześniej nie słyszałam. Można jednak poszerzyć swoje horyzonty i sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTeż za to lubię ksiązki podróznicze:)
UsuńCzuję się zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńChętnie też pomarzę przy tej lekturze.
OdpowiedzUsuńTakże lubię tematykę podróżniczą, więc chętnie sięgnę po tą pozycje :)
OdpowiedzUsuńChyba ta propozycja nie jest dla mnie :( Kiedy książka ma zbyt dużo suchych faktów, to mnie się nudzi :(
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Przyznam szczerze, że sama z siebie nie sięgnęłabym po książkę, ale gdybym miała okazję, chętnie bym ją przejrzała :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie książki i mam na swoim koncie wiele tytułów należących do tego gatunku. O istnieniu takowej publikacji nie miałam pojęcia. Niemniej z ogromną chęcią po nią sięgnę, tym bardziej, że naprawdę niewiele wiem na temat Patagonii.
OdpowiedzUsuńJa też o Patagonii nic nie wiem. Nazwa owszem, obiła mi się o uszy, ale nic więcej. Książkę raczej sobie odpuszczę, podróżniczych nie czytam, a rejon zupełnie mi nieznany, więc tym bardziej marne szanse, że po taką pozycję sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też o niej nic nie wiem, ale zawsze dobrze dowiedzieć się czegoś o nie znanym kraju.
OdpowiedzUsuńPodróżnik ze mnie marny, potrafię się wszędzie zgubić, ale to nie zmienia faktu, że chciałabym zobaczyć trochę świata. Wątpię bym kiedykolwiek wylądowała w Patagonii, ale może to dobry pomysł by poznać ją dzięki książkom?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Katia z zaczytana-i.blogspot.com
Autor przedstawił czytelnikowi treściwe kompendium wiedzy o Patagonii, w oszczędnych słowach, lecz nasyconych cennymi informacjami, jakby wstęp do dalszych poszukiwań wiedzy o tej krainie, zaproszenie do wypełnienia swoimi wrażeniami i emocjami z odbytej podróży. :)
OdpowiedzUsuńPodróże, kocham podróże... :D ale Patagonia chyba nawet na liście marzeń nie jest dla mnie :(
OdpowiedzUsuń