LBA #4
Do zabawy zaprosiła mnie Isleen z dzieła wyszperane i nie tylko, za co bardzo jej dziękuję. Pogoda za oknem nastraja do wszystkiego, tylko nie do pisania recenzji, więc dziś postawiłam na coś lżejszego i oto kilka odpowiedzi.
1. Twój ulubiony książkowy bohater/bohaterowie to...?
Nie raz i nie dwa wspominałam, że uwielbiam Jacka Reachera, bohatera z książek Lee Childa. Samotny i nieustraszony autostopowicz ewentualnie pasażer autobusu, który jeździ sobie po Ameryce i rozwiązuje cudze problemy. Najczęściej siłą:) Do tego mogę dodać psychopatycznego Wina z książek Cobena o Myronie Bolitarze. Gość jest zdrowo kopnięty :)
2. Jakie pięć cech powinna posiadać książka idealna?
Niekoniecznie idealna, ale taka żeby czytanie było przyjemnością:
- dobry pomysł na fabułę (nie mówię, że jakiś innowacyjny, ale nie całkowicie wtórny)
- chociaż jednego wyrazistego bądź takiego dającego się lubić bohatera
- sporo dialogów
- wartką akcję
- ciekawe zakończenie
3. W szkole wolałaś czytać dramaty czy powieści?
Zdecydowanie powieści. Sienkiewicz<3
4. Która książka Cię zawiodła?
Jeśli nastawię się na to, że książka będzie dobra, to zdarza się zawód. Dlatego wolę podchodzić z rezerwą. Najwyżej nie ma pozytywnego zaskoczenia:)
5. Czytasz czasem jeszcze książki dla dzieci?
Haha, tak się składa, że czytam. Codziennie:)
6. Czy jest jakiś typ bohatera książkowego, który podoba Ci się najbardziej?
Zależy od gatunku. W kryminałach i thrillerach musi być taki kwardy a nie miętki, jak trzeba to i przyleje, przeklnie, przyciśnie. Inteligentny, ale nie do tego stopnia, że rozwiązuje zagadki których ja nawet nie zauważyłam, bo wpędza mnie w kompleksy:) W romansach to już bohaterów mamy cały przekrój, nic tylko wybierać, ale ja lubię od czasu do czasu poczytać o takiej ciapci, co to się o własne sznurówki potknie. Tak dla równowagi chyba po tych wszystkich machosach z książek akcji:P
7. Zdarza ci się czytać w tajemnicy np. w pracy?
Dla nikogo nie jest tajemnicą, że czytam w pracy:) Niektórzy klienci to nawet mi książki przynoszą:P
8. Najbardziej wzruszająca książka, jaką przeczytałaś?
Przy wielu książkach płakałam, łatwo się wzruszam. W tej chwili przychodzi mi na myśl "Poczwarka" Doroty Terakowskiej. Czytałam kilka lat temu, do dziś pamiętam niektóre fragmenty i chyba nigdy ich nie zapomnę.
9. Książka, która w jakiś sposób wpłynęła na twoje postrzeganie świata to?
Wiele takich czytałam.
10. Książki tradycyjne, czy elektroniczne?
Tradycyjne.
11. Słuchasz audiobooków?
Jeszcze nie miałam okazji.
Jeśli ktoś ma ochotę odpowiedzieć na powyższe pytania, to niech czuje się nominowany. Idę szukać weny do jakiegokolwiek działania, może ma ktoś trochę na zbyciu?:)
Ooo :) Bardzo ciekawy książkowy i nietypowy wpis! <3 Uwielbiamy takie LBA :) Same się w to bawimy hehe :D Buźka ;3
OdpowiedzUsuńHmm no tak, rzeczywiście książek dla dzieci u Ciebie pod dostatkiem ;) A weną do działania niestety Cię nie poratuję - u mnie jest jej na tyle mało, że starczy tylko na oddychanie :P
OdpowiedzUsuńW takim razie obie musimy poszukać :)
Usuńtez zdecydowanie bardziej wole ksiazki tradycyjne
OdpowiedzUsuńlubie miec papier w reku i czuc zapach ksiazki
Też wole książki tradycyjne, ale nie zawsze mam możliwośc takie przeczytac, wiec wtedy zostają tylko elektroniczne :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to już ostateczna ostateczność :)
UsuńTo jaką Ty masz pracę, że możesz czytać! Ja też tak chcę!
OdpowiedzUsuńCytując z kabaretu "ściśle tajne. Handluje bronią" ;D
UsuńA tak serio to siedzącą i bez stałego nadzoru:)
Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :D Ja też preferuję papierowe książki. Lubię je wąchać, czuć fakturę, dla mnie książka to taki artefakt, o który należy dbać i się nim rozkoszować. Wygodniej też czyta mi się normalną książkę. Nie wyobrażam sobie, że kiedyś przerzucę się na e-booki. Czytanie z ekranu mnie męczy, na komputerze jest niewygodnie, bo nawet nie zaznaczę, gdzie skończyłam, a czasem muszę tak czytać (np. na studia), albo jeśli bardzo trudno znaleźć materialną książkę. Zacną „Grę Endera” musiałam czytać niestety na komputerze.
OdpowiedzUsuńKsiążka w ręce to jest to :)
UsuńNaprawdę lubiłaś Sienkiewicza? To chyba jedyny autor, którego nie dałam rady czytać. W szkole pochłaniałam najgorsze dramaty itp., ale na "Potopie" i "Krzyżakach" poległam. O Jacku Reacherze (chyba dobrze odmieniłam) to pierwsze słyszę. O.o
OdpowiedzUsuńściskam :*
Latające książki
Jak Reacher to świetna seria, polecam :)
UsuńSienkiewicza kocham, a Potop to w ogóle jedna z moich ulubionych książek:) ale Krzyżacy to tak średnio mi podeszli ;)
Ciekawe odpowiedzi. A teraz tak na serio, lubiłaś Sienkiewicza? Nie udało mi się przebrnąć nawet przez połowę książki ;-;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
Tak jest;) Kmicic rządzi :D
UsuńJa również bardzo lubię Sienkiewicza, książki tradycyjne i nie miałam jeszcze okazji spróbować audiobooków ;)
OdpowiedzUsuńto piąteczka:)
Usuńja czasami słucham audiobooków
OdpowiedzUsuńJa się z Sienkiewiczem nie lubiłam, ale za to zgodzę się z przepisem na dobrą książkę. :D I też zdecydowanie wolę tradycyjne książki. ;)
OdpowiedzUsuńA co do weny, to taka pogoda, że i u mnie o nią ciężko. ;/
Słońce by się przydało...
UsuńTradycyjna książka zawsze u mnie zwycięży, zapach papieru, szelest kartek, efekt trzymania kilku stron w ręku... :)
OdpowiedzUsuńo tak:)
UsuńMusisz mieć świetną pracę, albo raczej świetnych klientów :)
OdpowiedzUsuńtrudno o wenę kiedy za oknem tak ponuro :( czyżbyś wykonywała zawód idealny? :D
OdpowiedzUsuńdla kogoś lubiącego czytać ksiażki ja najbardziej, gorzej mają ci co nie lubią:P
UsuńU mnie nauczyciele nie są tacy happy, jak im czytam w szkole :D Gdzie ty pracujesz? o.O
OdpowiedzUsuńtajemnica:D
UsuńTakże uważam, że książki Doroty Terakowskiej niosą wiele poruszających momentów.
OdpowiedzUsuńSą bardzo przejmujące.
UsuńA ja ostatnio wolę ebooki niż tradycyjne :)
OdpowiedzUsuńFajną masz pracę, że możesz jednocześnie czytać książki :)
też tak myślę:)
UsuńMam nadzieję, że moje opowiadane tak wygląda jak opisałaś w punkcie 2 :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, bardzo ciekawe odpowiedzi :) Super mi się je czytało :)
Pozdrawiam!
http://czarodziejka-ksiazek.blogspot.com
Twoje opowiadanie bardzo mi się podoba i dobrze się czyta;)
UsuńZgadzam się co do cech jakie powinna mieć dobra książka i również zdecydowanie wolę książki tradycyjne, jakoś nie mogę przekonać się do tych elektronicznych ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
To piąteczka;)
UsuńTeż wolę książki papierowe, elektroniczne jeszcze zdzierżę, jeśli bardzo chcę jakąś książkę przeczytać, ale audiobooki zdecydowanie odpadają. Chyba nie jestem słuchowcem :-) Co do cech książki idealnej, dodam od siebie: fajnie jeśli na kartkach ksiażki rozwija się uczucie bohatera, ale nie tak standardowo, a intrygująco, że czuć to napięcie. Dramaty omijam z daleka - staram się nie czytać, nie oglądać, bo zwykle się przy tym popłaczę i jest mi przez dłuższy czas smutno. Nie potrzebuję takich doznań.
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem sluchowcem ;)
UsuńDramaty i mnie rozbijają, z resztą takie szkolne to nie dawały przyjemności przy czytaniu.
Haha też bym chciała mieć takich klientów co mi książki przynoszą :D
OdpowiedzUsuńJa też wzruszam się z dużą łatwością, doskonale to rozumiem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTakie z nas beksy ;)
UsuńJa również lubię Sienkiewicza, a najbardziej "Krzyżaków"! :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post :D
Pozdrawiam! Dolina Książek
Ciekawe odpowiedzi na również ciekawe pytania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
;)
UsuńMiło czytać, że ktoś jeszcze wzrusza się przy czytaniu książek - wśród większości moich znajomych budzi to niemałe zdziwienie, bo jak to, przy książkach płakać? :D
OdpowiedzUsuńJak nie płakać?;)
Usuń