Serduszko jak heroina, czyli Uzależnienia 2.0
Uzależnienie to słowo, które do całkiem niedawna kojarzyło się z używkami, ba, nie tak dawno był czas, gdy palacze nie byli uznawani za osoby uzależnione, a termin ten dotyczył tylko narkomanów. Dodatek "2.0" w tytule tej książki można chyba rozumieć jako nową erę w uzależnieniach - erę uzależnień behawioralnych. I o ile można rzucić palenie, tak rzucić internetu po prostu nie sposób. Jak więc radzić sobie z zagrożeniami? Na pewno warto je najpierw dobrze poznać.
By pomóc nam zrozumieć, dlaczego tak trudno oprzeć się nowym technologiom, autor najpierw pozwala nam przyjrzeć się różnym uzależnieniom - od kokainy przez hazard po gry komputerowe, a także mechanizmom, które sprawiają, że tak trudno jest zrezygnować z nałogu. Nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że ludzie mają skłonność do szukania przyjemności, taką mamy naturę. Na tym bazują wszelkie formy uzależnień - najpierw dają nam endorfiny, by potem nie pozwolić tak po prostu z siebie zrezygnować nawet wtedy, kiedy z przyjemnością nie mają już nic wspólnego.
Tu dochodzimy do problemu, jaki ma wielu z nas - uzależnienia od nowych technologii. Dlaczego tak trudno podnieść nam wzrok znad ekranu smartfona? Jak pokazują liczne przykłady badań przytoczone przez autora, odpowiedzi należy szukać w psychice człowieka. Tam też kierują swój wzrok twórcy wszelkiej maści gier, portali społecznościowych czy aplikacji. Problem polega na tym, że nawet wiedząc, na jakie sztuczki łapiemy się jako konsumenci, nie jesteśmy ich w stanie całkowicie uniknąć. Nie da się dziś żyć bez dostępu do internetu. Są jednak sposoby, by korzystać z niego i jednocześnie nie dać się wciągnąć w sieć uzależnienia, a co ważniejsze, by nauczyły się tak korzystać z niego nasze dzieci.
To, o czym pisałam wyżej zostało w książce ujęte w trzy działy:
Czym jest uzależnienie behawioralne i skąd się wzięło?
Co się składa na uzależnienie behawioralne (albo jak skonstruować doświadczenie uzależniające).
Uzależnienie behawioralne w przyszłości (oraz jak się z niego uwolnić i jak mu zapobiegać).
Adresatem tej książki jest raczej szersze grono odbiorców, dlatego nie trzeba się obawiać mało przystępnego języka, wręcz przeciwnie, treść przyswaja się bezproblemowo i w ekspresowym tempie. Biorąc pod uwagę fakt, że uzależnić może się każdy, lekturę można uznać za obowiązkową.
To jak, chcesz się dowiedzieć, dlaczego serduszko na Instagramie działa na człowieka podobnie jak działka na narkomana?
Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Autor: Adam Alter
Przekład : Aleksander Gomola
Egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Autor: Adam Alter
Przekład : Aleksander Gomola
Wow! Warto przeczytać, aby poszerzyć wiedzę. Wszyscy korzystamy z nowych technologii.
OdpowiedzUsuńTo trudny temat, zważywszy na fakt, że tak jak piszesz, nie sposób żyć dzisiaj bez internetu. Jestem bardzo ciekawa, jak autor sobie z nim poradził. I jestem też ciekawa tego, jak potraktował gry komputerowe, to znaczy, czy ujął świat gamerów w stereotypowe ramy ("gry są zUe, zniszczą cię!"), czy też wykazał się rozsądkiem ;) Hm, to w zasadzie działa bardzo podobnie w przypadku Instagrama, Facebooka i innych cudów internetu, który jasne, niesie zagrożenia, ale też mnóstwo korzyści. Przecież należy pamiętać o tym, że świat się zmienia, ale to nie zawsze musi oznaczać zmianę na gorsze.
OdpowiedzUsuńZapisuję na mojej niekończącej się liście "do przeczytania" :D
Jak autor ujął temat gier? Że tak powiem, trochę od środka, więc możesz być naprawdę ciekawa co znalazło się w tej ksiazce;)
UsuńNa całe szczęście nigdy nie byłam uzależniona od wyżyj opisanych rzeczy. Z technologią również jestem na bakier:-) Kiedyś byłam mocno uzależniona od coca-coli. Trzęsłam się jak narkomanka, kiedy nie wypiłam łyczka. Teraz potrafię żyć bez kofeiny i tego słodkiego napoju, ale ciężko było. Najgorsza była odtrutka, w niczym się nie różniła od wyjścia z nałogu alkoholika czy narkomana.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisana recenzja:)
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, chciałabym życzyć Ci Dorotko w swoim imieniu, a także siostry (z którą dzielę konto na LC) - Zdrowych i pogodnych Świąt, oraz trafnych pozycji książkowych w nadchodzącym roku!
Na cukrowym detoksie miałam takie same objawy jak Ty na coca coli;)
UsuńBaaardzo dziękuję za życzenia i Wam również życzę samych wspaniałości w 2019 roku;)
A sobie życzę takich czytelników bloga jak Ty - zawsze bardzo się cieszę widząc Twój komentarz pod postem :)
Trochę trudno się przyznać, ale spędzam czasami zbyt dużo czasu przed ekranem komputera lub telefonu. Myślę, że jest to dla mnie obowiązkowa lektura na nadchodzący rok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę owocnego, i zaczytanego Nowego 2019 roku.
https://pasjanaszymzyciem.blogspot.com/