Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, anielica [recenzja]
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: Ja, anielica
Wydawnictwo: W.A.B
Rok wydania: 2011
Liczba stron:384
Gatunek: fantasy
tom: II
Tytuł: Ja, anielica
Wydawnictwo: W.A.B
Rok wydania: 2011
Liczba stron:384
Gatunek: fantasy
tom: II
Przyszła pora na to, żeby sięgnąć po kontynuację diabelsko-anielskiego cyklu o losach niezdecydowanej Wiktorii i jej wyboru między dżumą a cholerą, czyli diabłem Belethem a śmiertelnikiem Piotrusiem. Tym razem miejscem akcji było niebo. Czy było tam rzeczywiście tak sielsko, jak by się mogło wydawać?
Wiktorii nie dane będzie w spokoju cieszyć się ziemskim życiem u boku chłopca, którego sobie wybrała. Diabły mają już nowy plan zdobycia upragnionej władzy, a do jego realizacji potrzebują jej niezwykłych umiejętności. Po raz kolejny wciągnięta w nie swoje rozgrywki dziewczyna będzie musiała stawić czoło nie tylko intrygom mieszkańców zaświatów, ale także problemom stwarzanym przez własne serce.
Powrót do świata wykreowanego przez panią Miszczuk był całkiem przyjemny. Z niemałą satysfakcją wróciłam do świata intryg knutych przez mojego Azazela, który ambicją mógłby obdzielić i piekło, i niebo. Jego plany i tym razem były pełne rozmachu i całkowicie pozbawione racjonalności, za co go lubię. Niestety, dość szybko zorientowałam się, że nie dane będzie mi cieszyć się jego osobą na kartach tej części. Prym wiodła Wiktoria i jej chłopiec Piotruś. Jak nietrudno się domyślić w tej części nie zapałałam do nich sympatią, a moje negatywne uczucia co do tych miłosnych pierdoletów (wybaczcie) tylko się pogłębiły. Co oni w sobie widzieli, Bóg raczy wiedzieć. Piotruś - niech sam sposób w jaki go tu przedstawiam da obraz tego, za kogo on w tej książce robi. Nic się nie zmieniło, jak był ciapcią bez charakteru, tak dalej jest. Wiktoria wciąż cierpi na jakieś rozdwojenie jaźni czy charakteru i jej stosunek do Beletha to klasyczne chciałabym, a boje się. Niby wie, że nie może mu ufać ale nic z tej wiedzy nie wynika. Jedynie przystojny diabeł (serio trzeba go tak przedstawiać co drugie zdanie?) w tej części jest bardziej diaboliczny i mnie nie irytował, może dlatego, że było go po prostu nieco mniej.
Świat wykreowany przez autorkę po raz kolejny kupił mnie w całości - dla tej zabawnej wersji nieba przeczytałam tę historię nawet z takimi bohaterami. Najbardziej w tej części podobało mi się to wszechobecne krętactwo. Każdy z każdym i na każdym robił jakiś przekręt, przez co akcja była nieprzewidywalna. Chociaż humoru było nieco mniej niż w diablicy, to w dalszym ciągu styl był lekki, przyjemny, dzięki czemu strony ubywały szybko. Lektura nie wymaga niczego od czytelnika, dostarcza rozrywki i nie trzeba się przy niej skupiać, więc jako przerywnik sprawdza się w stu procentach.
Była w piekle i w niebie, ciekawe gdzie teraz pójdzie rozrabiać? I czy jej wybór partnera jest ostateczny? Ja bym wybrała Śmierć, gdyby tylko była mężczyzną. Mimo mojej miłości do Azazela bałabym się tej cholernej Kleopatry:D
Coraz bardziej przekonuję się do tego,aby wreszcie sięgnąć po twórczość autorki ;)
OdpowiedzUsuńTo super;)
UsuńAle Śmierć przecież została zeswatana :D
OdpowiedzUsuńE tam, czepiasz się - Beleth rządzi <3 A Piotruś mógłby trafić do tego Tartaru.... :( Niestety nie trafi.
W trzeciej części będzie trochę więcej Azazela, jeśli cię to pocieszy :D
Myślę, że wygralabym rywalizację z tym Puttem :D
OdpowiedzUsuńA już praktycznie kończę trzecią część i jest duuuzo lepiej, odkąd Piotruś znika ze sceny ;))
Uwielbiam Beletha, Kleopatrę i Azazela. Zawsze z wielką przyjemnością czytałam o tej trójce. To według mnie najlepsi bohaterowie :D
OdpowiedzUsuńAzazel i Kleo <3
UsuńChętnie sięgnę po tą książkę szybciej niż przypuszczam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bibliotekatajemnic.blogspot.com
:)
UsuńPodtrzymuję swoje zdanie, że na razie nie zamierzam czytać tej trylogii. Myślę, że na pewien czas twórczości pani Miszczuk :P
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa muszę w końcu poznać prozę tej autorki. Koniecznie.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOd dawna chcę to przeczytać. Zmotywowałaś mnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się;)
UsuńZ jednej strony chciałabym przeczytać z drugiej strony obawiam się, że jestem "za stara" na takie historie. Wybaczam ci pierdolety :)
OdpowiedzUsuńMożna się przy tej książce pośmiać;)
UsuńOj, raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńRozumiem:)
UsuńZdecydowanie nie dla mnie, okładka bardzo mi się nie podoba nie chcę tutaj nikogo obrazić ale mam wrażenie, że taka tandetna ta książka :/ Po prostu od razu mnie odrzuca, może kiedyś sięgnę, żeby sama się przekonać bo równie dobrze książka może mnie zachwycić, ale cóż narazie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią zdecydujesz;)
UsuńChyba jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńCzytała i jetem mile zaskoczona lektur. Jeszcze został mi ostatni to, ale jakoś zawsze brakuje mi czasu aby po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńOstatni jest pod pewnymi względami najlepszy ;)
UsuńDobrze, że kontynuacja Cię nie zawiodła. Przyznam, że zarys fabuły brzmi nieco dziwacznie, aczkolwiek w przypadku fantasy tak bywa i jeżeli książka jest dobra, daję się skusić na ów gatunek i ja. Może kiedyś będę miała okazję przeczytać zarówno tę część, jak i poprzednią. Coś mnie w tej serii pociąga :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to obie mamy podobny stosunek do tego gatunku. Skoro mi się podobała. Jest szansa, że i tobie przypadnie do gustu ;)
UsuńMam w planach tę serię.
OdpowiedzUsuńChyba naprawdę się przełamię i dla tej serii zrobię wyjątek - sięgnę po polskiego autora :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMoja ukochana seria!
OdpowiedzUsuńDruga część jest tak samo świetna jak pierwsza i trzecia. chciałabym kontynuacji tej książki ;//
Pozdrawiam!
Kiedyś bardzo chciałam przeczytać tą serię, potem na jakiś czas wyleciała mi z głowy, natomiast teraz na powrót wskakuje na moją listę książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Chętnie zapoznam się z tą serią, brzmi interesująco. :)
OdpowiedzUsuńNieprzewidywalność w fabule to poszukiwana przeze mnie cecha powieści. :)
Jak dla mnie mistrzem całej książki jest Azazel <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKolejna książka, która leci na listę pozycji do przeczytania :D
OdpowiedzUsuńbooksureourworld.blogspot.com
Pokochałam styl tej autorki i lekkość jej pisania. Czytałam już kilka jej dzieł i cóż... chcę więcej!! Po tę serię zabiorę się na pewno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, chocabooks
Chyba bohaterowie są z typu tych, na których mam alergię, ale gdybym miała czymś sobie zapełnić czas, niewykluczone, że byłaby to ta seria :)
OdpowiedzUsuńNadrobię kiedyś tę serię! Tyle osób ją poleca, a mi aż wstyd, że jej nie znam. ;)
OdpowiedzUsuń