Jak zostałam poetką, czyli pół roku Co przeczytałam!

źródło
6 miesięcy to dużo czy mało? Jeśli chodzi o mnie i staż w blogowaniu, to pół roku było intensywnym czasem ogarniania o co w tym blogowaniu  chodzi. W tym momencie, czyli po ponad osiemdziesięciu postach już mniej więcej wiem, jak chciałabym pisać. Kto wie, może za kolejne osiemdziesiąt postów nawet zacznę?:) Był to również czas poznawania Was, czyli świetnych ludzi służących radą i dobrym słowem za co bardzo dziękuję. Udało mi się nawiązać współprace, z których jestem bardzo zadowolona. Co jeszcze mi się udało i to całkowicie niechcący? Zostać poetką.

A było to tak...

Siedzę sobie w domu rodzinnym przy stole razem z młodszym bratem i żoną naszego taty (macocha to takie okropne słowo). W pewnym momencie brat pyta jak mi idzie recenzja książki, był u mnie i widział część tekstu stąd jego ciekawość.  Wtedy padło kolejne pytanie - "To ty Dorotka w końcu książki piszesz czy wiersze do tego internetu?" A teraz wyobraźcie sobie moją minę.

Po tej pięknie brzmiącej ciszy...

Kiedy już wyjaśniłam tę niewielką różnicę między pisaniem opinii o książce a pisaniem wierszy czy książek spytałam, skąd żonie mojego taty przyszło do głowy takie podejrzenie. Otóż, kiedy chwaliłam się rodzicielowi stroną w tych internetach, pokazywałam ją i mówiłam o co w tym wszystkim chodzi grzecznie kiwał głową i wyraził odpowiednio entuzjastyczny komentarz. Po czym poszedł do domu z własną wersją którą wyniósł z mojego monologu. 

Jak sława zdążyła mnie wyprzedzić

Talenty należy doceniać i nie ma co do tego wątpliwości. Żadnych wątpliwości nie miała wspomniana wyżej uświadomiona przez tatę jego żona, która podzieliła się tymi fantastycznymi wieściami z sąsiadką. Prostować już nie było sensu, więc w tej chwili nie pozostaje mi nic innego jak napisać chociaż jeden wiersz. 
Trochę się boję kim będę kiedy napiszę post po roku blogowania:D

A Wy? Jesteście pewni, że nie zostaliście poetką, autorką czy jeszcze kimś innym?:)

P.S. Zapraszam do polubienia Co przeczytałam na Facebook :)

Komentarze

  1. He he dobre. Teraz musisz napisać jakiś wiersz. Mnie się często ludzie pytają, kiedy napiszę własną książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi, Dorotko, ale załatwili Cię na cacy ;) Teraz musisz zakasać rękawy i napisać przynajmniej jeden, ale porządny, wiersz :) Kto wie, może za pół roku będziesz mogła pochwalić się opinią wybitnej autorki na miano Nobla? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinia w kręgu sąsiadek na pewno, tylko czy taka konkretnie to wątpię;p

      Usuń
  3. Teraz nie masz już wyjścia, trzeba będzie napisać ten wiersz, a może się i w to wciągniesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do poezji mi nie po drodze, chociaż kiedyś tam pisałam wiersze. Na szczeście u mnie wszyscy wiedzą o co chodzi z moim blogiem :) Gratuluję owocnego pół roku i życzę kolejnych udanych miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha dobre sobie. Rozbawiłaś mnie:) Teraz to tylko wiersze pisz:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na górze róże na dole mak napiszę wiersz tak tak tak tak ;))

      Usuń
  6. No proszę jakich czasem ciekawym rzeczy można się o sobie dowiedzieć, prawda? :D
    Gratuluję pół rocznego "stażu" z nami i życzę teraz już tylko "umowy na stałe" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za życzenia;) a człowiek co się może dowiedzieć to Masakra;)

      Usuń
  7. Nieporozumienia żyją swoim życiem, dobrze, że to jest z gatunku sympatycznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorzej jak to zacznie ewoluować niczym Pokemon ;p

      Usuń
  8. Ojej Każdy doda coś jeszcze do tej historii i za niedługo jeszcze wyjdzie, że już napisałaś całą książkę ;) Spróbuj może tego wierszu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, za niedługo wyjdzie że ja te internety całe pisze :p

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję półroczniczy i podboju tych internetów ;-). Daj znać, gdy wypuścisz pierwszy tomik :-D. Pozdrawiam,
    Zaczytana do samego rana

    OdpowiedzUsuń
  11. Siadaj do wierszy, teraz już się nie wymigasz, musisz wypocić chociaż malutki tomik! :D
    Gratuluję wytrwałości i życzę jeszcze więcej energii do prowadzenia bloga. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak wydasz już tomik swoich wierszy to podeślij do recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój blog też na dniach powinien obchodzić pół roku istnienia. Niestety nie zostałam okrzyknięta ani poetką, ani pisarką, ani nikim takim. O blogu wiedzą tylko rodzice i kilka koleżanek. Sąsiedzi jeszcze nie i oby tak zostało, bo na pewno zaraz wymyślą jakieś cuda :D
    Pozdrawiam i gratuluję,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też Ci gratuluję pół roku blogowania;)
      Może jesteś w takiej sytuacji jak ja przed uświadomieniem? ;D

      Usuń
  14. Mnie raz zaprosili na festiwal jako autorkę :D ucieszyłam się, bo miło jest być autorką bez żadnej książki na koncie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, to jeszcze lepiej bo Twoja twórczość została nawet doceniona przed powstaniem!;)

      Usuń
  15. Czas chyba na "kącik poezji" na blogu :D 6 miesięcy to całkiem sporo, byle więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, o takiej zakładce nie pomyślałam, dzięki za pomysł;p

      Usuń
  16. Oby więcej, oby dłużej. I recenzji i poezji, co się będziemy ograniczać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy skutek uboczny. Czasami zdarza mi się coś tam zrymować, ale do wierszy temu daleko. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, ale fajnie:) Czekam na więcej poezji:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. A może coś w tym jest i rzeczywiście powinnaś wydać jakiś tomik? Recenzentów będziesz miała na pęczki.

    OdpowiedzUsuń
  20. może wydaj tomidło opasłe na łamach internetu a co?:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie ma bata - musisz teraz napisać jakiś wiersz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zabawna sytuacja, chyba fakt, że mam bloga zachowam dla siebie, bo wiersze to nie moja mocna strona, haha! Świetny post, bardzo pozytywny!

    muminek-enter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Haha, teraz słowa brata muszą znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości - musisz coś stworzyć! Myślę, że w wierszach też byś się sprawdziła tak dobrze, jak w recenzjach. :D

    OdpowiedzUsuń
  24. No to teraz czekam na jakiś wiersz Twojego autorstwa kochana :)
    Micia

    OdpowiedzUsuń
  25. Teraz to już nie ma bata - wiersz musi być ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że z przeznaczeniem nie wygram :p

      Usuń
  26. Gratulacje! Ja po około 3 miesiącach blogowania miałam załamanie - ale podobno wie osób je przechodzi - a teraz w przyszłym miesiącu Mirabell będzie obchodziło 4 urodziny ^^
    Wytrwałości, weny, chęci życzę i czekam na wiersz ;>>

    OdpowiedzUsuń
  27. No to teraz nie pozostaje Ci nic innego, jak napisać wiersz. Albo od razu cały tomik :D Gratuluję Ci pół-rocznicy i czekam na kolejną
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń
  28. Haha, no widzisz, ciekawe kim będziesz za następne pół roku :) Ja mam już bloga ponad 3 lata, nie wiem kiedy to zleciało.. A do tej pory nie mogę go jakoś ogarnąć :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarz, który w żadnym stopniu nie nawiązuje do treści posta, nie przechodzi przez moderację. Zero tolerancji dla spamu.

Komentarze na temat są bardzo mile widziane. Konstruktywna krytyka również :)

Popularne posty z tego bloga

Peety. Pies, który uratował mi życie.

5 cech dobrej książki

Jessie Burton - Marzycielki

Obserwatorzy