Jodi Picoult - Linia życia
Myślę, że większości czytelników powieści obyczajowych proza autorki jest dobrze znana. Jej książki dotykają różnych ludzkich problemów, świat nigdy nie jest w nich czarno biały. Emocje wywołane lekturą trzymają czytelnika jeszcze długo po odłożeniu na półkę. O czym przeczytamy w Linii życia?
Kochasz swoje dziecko, jednak nie dajesz rady być matką. Co zrobisz?
Historia dotyczy młodego małżeństwa. Bohaterowie to Paige, którą w dzieciństwie opuściła matka oraz Nicolas, który związał się z młodą dziewczyną wbrew woli bogatych rodziców. Ci ostatni za karę przestają finansować studia medyczne syna. W tej sytuacji to Paige bierze na siebie ten ciężar pracując bardzo dużo i odkładając w czasie swoje plany o studiach i rozwój talentu plastycznego. Według planu małżonków kiedy Nicolas będzie już lekarzem role mają się odwrócić i to on bedzie zarabiał, a ona bedzie mogła się rozwijać. Jak to często z planami bywa, tak i w tym przypadku biorą one w łeb. Paige zachodzi w ciążę. Nie dość, że jej przyszłość staje pod znakiem zapytania, to samo macierzyństwo jest dla niej zagadką - wszak jej własna matka ją opuściła. Przeszłość dziewczyny połączona z trudami macierzyństwa da o sobie znać.
Historię czyta się bardzo dobrze. Poznajemy punkt widzenia obu młodych małżonków, ich lęki, nadzieje i oczekiwania wobec drugiego. W trakcie lektury uświadamiamy sobie jak wielki wpływ na dzieci i ich rozwój mają rodzice.
Jak wśród tak wielu ról społecznych nie zatracić swojego Ja?
Jak nie stracić miłości tej drugiej osoby gdzieś między jednym a drugim zwykłym dniem?
Po skończeniu książki dalej nie mam wyrobionego zdania o bohaterach. Nie pochwalam podejmowanych przez nich decyzji, jednak autorka do końca nie daje nam zapomnieć o kierujących nimi motywach. To dzięki tej niejednoznacznosci tak bardzo lubię książki tej autorki.
Jeśli jeszcze nie czytaliście, nadrobcie to koniecznie.
Kochasz swoje dziecko, jednak nie dajesz rady być matką. Co zrobisz?
Historia dotyczy młodego małżeństwa. Bohaterowie to Paige, którą w dzieciństwie opuściła matka oraz Nicolas, który związał się z młodą dziewczyną wbrew woli bogatych rodziców. Ci ostatni za karę przestają finansować studia medyczne syna. W tej sytuacji to Paige bierze na siebie ten ciężar pracując bardzo dużo i odkładając w czasie swoje plany o studiach i rozwój talentu plastycznego. Według planu małżonków kiedy Nicolas będzie już lekarzem role mają się odwrócić i to on bedzie zarabiał, a ona bedzie mogła się rozwijać. Jak to często z planami bywa, tak i w tym przypadku biorą one w łeb. Paige zachodzi w ciążę. Nie dość, że jej przyszłość staje pod znakiem zapytania, to samo macierzyństwo jest dla niej zagadką - wszak jej własna matka ją opuściła. Przeszłość dziewczyny połączona z trudami macierzyństwa da o sobie znać.
Historię czyta się bardzo dobrze. Poznajemy punkt widzenia obu młodych małżonków, ich lęki, nadzieje i oczekiwania wobec drugiego. W trakcie lektury uświadamiamy sobie jak wielki wpływ na dzieci i ich rozwój mają rodzice.
Jak wśród tak wielu ról społecznych nie zatracić swojego Ja?
Jak nie stracić miłości tej drugiej osoby gdzieś między jednym a drugim zwykłym dniem?
Po skończeniu książki dalej nie mam wyrobionego zdania o bohaterach. Nie pochwalam podejmowanych przez nich decyzji, jednak autorka do końca nie daje nam zapomnieć o kierujących nimi motywach. To dzięki tej niejednoznacznosci tak bardzo lubię książki tej autorki.
Jeśli jeszcze nie czytaliście, nadrobcie to koniecznie.
Czytałam "Bez mojej zgody" tej autorki, z chęcią zapoznam się także z tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam Twoją opinie na jej temat;)
UsuńCzasami czytam obyczajówki, więc może się skuszę skoro polecasz!
OdpowiedzUsuńFajna recenzja! <3
Buziaki!
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Skus się skus;)
UsuńWiele słyszałam o Jodi Picoult ale nigdy nie ciągnęło mnie do jej książek. Twoja recenzja to zmieniła :)
OdpowiedzUsuńCieszę się;)
OdpowiedzUsuńPunkt widzenia obojga bohaterów, daje większe możliwości poznania i zrozumienia ich toku myślenia oraz spostrzegania świata.
OdpowiedzUsuńTak, zazwyczaj bardzo wzbogaca odbiór książki, tym razem jest podobnie.
UsuńOd dawna chcę poznać twórczość tej autorki, gdyż często czytam dobre opinie na temat jej książek :)
OdpowiedzUsuńDobre opinie ojej twórczości są w pełni zasłużone;)
UsuńBardzo lubię prozę Picoult. Z chęcią przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńA ja nie znam tej autorki, jednak jako matka jestem ciekawa czego mogłabym z tej książki się nauczyć. Pozdrawiam Pośredniczka
OdpowiedzUsuńTemat macierzyństwa jest w tej książce bardzo ważny.
UsuńPozdrawiam :)
Książkę czytałam i muszę przyznać, że wywarła na mnie bardzo mocne wrażenie.
OdpowiedzUsuńAutorka potrafi pisać dobre, wywierajace wrażenie powieści.
UsuńMasz całkowitą rację.
UsuńMam wrażenie, że Jodi już powoli zaczyna zaliczać się do autorów, których dzieła są obowiązkowe. Koniecznie więc muszę przeczytać coś jej autorstwa ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Obowiązkowe obowiązkowo;))
UsuńCiekawa i wartościowa fabuła. Coś, co z pewnością daje do myślenia. Ja książki nie czytałam, ale widzę, że faktycznie powinnam to nadrobić.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam, wszystkie książki autorki które do tej pory czytałam były dobre.
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie, ale bardzo podziwiam Panią za częstotliwość postów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Książka raczej nie dla mnie, ale bardzo podziwiam Panią za częstotliwość postów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Proszeeee, tylko nie Panią :D
UsuńCzytam szybko i ... w pracy;D
Wiele dobrego słyszałam o tej autorce i mam nadzieję, że wkrótce będę miała okazję zapoznać się z jakąś jej powieścią :)
OdpowiedzUsuńPolecam, warto przeczytać;)
UsuńDawno nie czytałam podobnej powieści więc z chęcią to nadrobię, czuję się zachęcona. Widać, że poza swego rodzaju delikatnością, jest to również bardzo wartościowa pozycja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWartosciowa i bardzo ciekawa:)
UsuńOoo, brzmi ciekawie. :) Myślę, że by mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńTez tak myślę:)
Usuńa ty nie masz co robić w pracy ? tylko książki czytasz :) szczerze, to nie znam ani jednej powieści tej autorki, ale czas na na zmiany !
OdpowiedzUsuńHaha, widzisz czytam książki i jeszcze mi za to płacą:p
UsuńCzas na zmiany, przeczytaj ;)
ale wiesz co ? ja też to praktykuję :)
UsuńBrawo my:D
UsuńRaczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńCzytałam jej jedną książkę jak do tej pory, i była dość przyjemna,taka na zimowe leniwe wieczory:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Zgadzam sie, przyjemnie sie czyta książki tej autorki ;)
UsuńJodi to moja ulubiona autorka :) tą książkę oczywiście czytałam i dopiero pod koniec byłam w stanie zrozumieć Page :)
OdpowiedzUsuńPicoult potrafi tak napisać, że przynajmniej ja często mam dylemat co do bohaterów - popierać czy ganic?:)
UsuńNie przepadam za obyczajówkami. :)
OdpowiedzUsuńJa do lektury twórczości autorki zabieram się od jakiegoś czasu i mam nadzieję, że kiedyś w końcu mi się to uda, bo czytałam już naprawdę sporo dobrych recenzji, więc sama jestem bardzo ciekawa, czy i mnie przypadnie do gustu :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTwórczość Picoult mam w planach od dawna, czas w końcu dorwać jej książki :)
OdpowiedzUsuńNie ma co zwlekać;)
Usuń